1

ej pykal ktos w to tak zeby przejsc?
ma to jakas skonczona liczbe 'mostow'? hu?
pykam pod a800 w technice ctrl+z ctrl+o i rozkiminilem ponad 1000 mostow i sie zastanawiam ile jeszcze do konca? bez sciem. powaga.

tylko nie mowcie ze generowane na biezaco i ze nigdy sie nie konczy =)

iou.

sun/goes/nowhere/fo/real

2

z tego co ja się orientuje to gra nie ma końca ale mogę sie mylić ;)

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

3

Może gra się skończy (czyt. gra zawiesi się  :D ) gdy przekręcisz licznik mostów. Istnieją spore szanse że nastąpi to już po 65536 mostach. Próbuj dalej, wytrwałości  ;) .

4

Rozwieje wasze watpliwosci :) .

Gra konczy sie po dojsciu do konca licznika PUNKTOW, miesci sie tam z tego co pamietam 9999990 (zero na koncu jest na stale).

Zeby nie bylo nieporozumiem, znajomosc tematu wymika z osobistych testow, to bylo cos kolo 1260 mostu i nagle.... koniec.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

5

Pecus, powiedz mi jedno co jest na końcu tzn. Czy jest jakaś plansza gratulacyjna, fajny rysunek itp.??? Pytam z czystej ciekawości  ;)

6

w sumie można by jakiegoś print screen'a z zakończeniem zrobić ;)

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

7

Czy jest jakaś plansza gratulacyjna, fajny rysunek itp.???

Chetnie bym odpowiedzial, ale nie wiem  :oops: ...
Juz spiesze z wyjasnieniami (uwaga bedzie sie tlumaczyl - przyp. autor). Moja metoda na przejscie dej gry byla nastepujaca:
- znalazlem kod odpowiadajacy za kolizje z granicami rzeki - wylaczylem,
- znalazlem kod odpowiadajacy za kolizje samolociku z obiektami - przerobilem tak, ze gra uznawala to za kolizje pocisku z obiektami,
- stwierdzilem ze lecac do przodu i niszczac wszystko (bo samolocik byl teraz pociskiem) zbiera sie tyle punktow, ze po zginieciu z braku paliwa (tankowac pociskiem sie nie daje :) ) dostaje sie akurat premie.
- odpalilem gre, wepchnalem joystick pod lozko (przyciskalo go w pozycji naprzod) i poszedlem do kina  8)
Po powrocie mialem ekran demo (taki jak po wczytaniu gry), samolocikow bylo max w zapasie (tak wiec nie zginal z braku lotnikow :) ), most okolo 1260, a punktacja jak pisalem 9999990 - czy jakos tak.

Przegladalem potem kod i wyglada na to, ze gra po prosyu sie konczy, nagle powrot do ekranu startowego ...

I to tyle.
Oszukiwalem - przyznaje  ;)

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

8

Oj nie ładnie tak oszukiwać panie Pecuś  ;)

9

To jak?! Bo się zagubiłem. Jest koniec, czy go nie ma?! I czy ktoś RiverRaid'a przeszedł normalnie, jak prawdziwy gracz - z joystick'em w ręku?

10

gra ma nastepujacy koniec: po przekreceniu licznika punktow nastepuje klasyczny game over i koniec tematu.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

11

Jaki 'koniec tematu'?! Przecież RIVER RAID jest wieczny, nieśmiertelny!! To nic innego jak 'never ending story'.

12

za takie odkopywanie tematow sprzed lat w opcji 'to jest wieczne' powinienes sie publicznie puknac w glowe dwa razy :P

13

Jakie odkopywanie tematów przed lat?! O co chodzi?! Nie 'to' jest wieczne, tylko 'RiverRaid' (w sensie 'nieśmiertelna gierka').
A tak wogóle, to moje wyrażenie miało być takim żartem, na zamknięcie tematu. Więc proszę się nie wzburzać; to miało być homorystyczne. A tu takie wrogie nastawienie...

14

Jednak się stuknij... Nie masz nic do powiedzenia/napisania... to może jakieś demo napisz. :D

I Ty zostaniesz big endianem...

15

Niestety nie posiadam takich możliwości (czytaj: umiejętności) , chociaż bardzo bym chciał...
Dlatego cenię to co inni stworzyli, a 'River Raid' jest idealnym przykłedem tego.
A jeśli chodzi o moją głowę, to nie będę się w nią pukał, ani stukał..  :)

16

BenjiAtarowiec napisał/a:

Jakie odkopywanie tematów przed lat?! O co chodzi?!

Zobacz date ostatniego posta przed pierwszym Twoim. I przyjmij do wiadomosci ze takie 'bumpowanie' topikow prawie na kazdym forum jest niemile widziane...