1

W ramach swietej tradycji 'napisz se' powstal plan, by zainteresowac sie programem TMC2. Powodow jest kilka:
1. dostepne sa zrodla - :)
2. jest kilka funkcjonalnosci na wyrost a kilku innych brakuje - :|
3. sa bledy - :(

Sprawa z mojego punktu widzenia wyglada tak:
1. Za przerobki biore sie ja (bob_er). Jak ktos jest chetny na wspoludzial - zapraszam...
2. Problemem jest niejasna sprawa licencyjna (brak Jaskiera uniemozliwia dogadanie sie), wiec:
    - nazwa TMC zostaje - by podkreslic, ze to wywodzi sie z TMC
    - wersje - beda numerowane od roku wypuszczenia - by zrobic miejsce, jak Jaskier sie obudzi i zechce zrobic TMC3
    - autorstwo - calosc bedzie podpisana 'by Jaskier, modified by MEC'
3. Dat nie podam, bo uzyjecie je przeciwko mnie ;)
4. Po zakonczeniu (lub w trakcie) prac zrodla beda opublikowane na GPL-u.

Propozycje zmian (w zasadzie to zaklepane juz tematy):
1. Poprawienie/zmiana obslugi rejestru AUDCTL,
2. Wywalenie obslugi 4 pokeyow - 2 wystarcza,
3. Dodanie wiecej edytowalnych tablic czestotliwosci.
4. Lepsza integracja ze SpartaDOS X (automatyczne wykrywanie dostepnych bankow pamieci).

I teraz prosba o publiczne wypowiedzenie sie w tematach otwartych:
1. Jakie znacie bledy w TMC2?
2. Co byscie chcieli miec w kolejnej wersji?

2

oprzyj o jakiegos githuba czy inny sf, bedzie mozna sledzic zmiany, a moze nawet ktos wylapie bledy (latwiej w changsetach je wylapywac niz w paczce z calym kodem).

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

3

błędne jak dla mnie przełączanie ilości wywołań na ramkę, czy raczej jego wpływ na tempo :) - TO skandal! :)

Kontakt: pin@usdk.pl

4

Bober napisał/a:

1. dostepne sa zrodla - :)

http://jaskier.atari8.info/#

pisząc do jaskiera nie wolno zapominać o załączniku (wtedy odpisze):
....że preferowaną formą jest czekolada Alpen Gold z pełnymi orzechami...

Bober napisał/a:

2. Wywalenie obslugi 4 pokeyow - 2 wystarcza

a takie coś w TM2 było ?

5

Tak, Jaskier wspominał jakiś o takiej funkcjonalności jak obsługa 4 pokeyów.

6

No, jest obsluga 4 pokeyow. Jest to w konfiguracji i w zrodlach co chwile sie to przewija.
Imho (i nie tylko imho) jest to nadmiarowe - widzial ktory taki sprzet?

7

nie widział, .. i nawet szkoda prowokować kogokolwiek do kanibalizowania 3 Atarek celem skonstruowania jednego takiego ustrojstwa ;)- ja, jak mówiłem poproszę o uregulowanie kwestii ramkowo-tempowych ;)-

Kontakt: pin@usdk.pl

8

Pin - spoko, temat dodany do kolejki.

Pin napisał/a:

nie widział, .. i nawet szkoda prowokować kogokolwiek do kanibalizowania 3 Atarek celem skonstruowania jednego takiego ustrojstwa ;)

Bo powinno się prowokować do zakończenia prac nad Pokeyem II, czyli układem z zaimplementowaną full-emulacją oryginału. Wtedy można sobie pobrykać na nogach podkutych czterema pokeyami bezproblemowo. ;)

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

10

Wydaje mi się, że obcinanie takiej funkcjonalności (4 pokeye), mimo, że nie mamy tego typu rozwiązań zbyt dużo byłoby błędem, skoro Jaskier zaimplementował taką funkcjonalność. Być może za jakiś czas takie rozwiązanie będzie bardziej popularne, nigdy nie wiemy jak to się dalej potoczy - gdyby usunięto z systemu Atari w serii XE obsługę New Devices, które w latach 1985 były egzotykiem, dzisiaj stacja Karin czy też KMK&JZ/IDE (oraz klony typu IDEa) nie miałyby racji bytu. Co innego nie rozwijać tej funkcjonalności, ale wywalenie tego jest "krokiem wstecz".

11 Ostatnio edytowany przez dhor (2010-09-03 21:26:35)

`Czy będzie grało nam cztery czy dwa Pokeye, to już pieśń przyszłości. Istotne w przeróbce TMC jest zmaksymalizowanie wykorzystania specyficznych cech Pokeya, które do tej pory nie zostały odpowiednio wykorzystane.

Pytanie podstawowe, które wielu z was się ciśnie na usta - po co program na atarkę, teraz używa się pecety. Odpowiedź: z całym szacunkiem dla pecetów, ich możliwości obliczeniowych i geniuszu twórców emulatorów. Nie są oni w stanie 100% odtworzyć zachowań układu montowanego w małym atari. Poza tym, jak ktoś jest akwarystą, to rybki raczej ogląda w swoim prawdziwym akwarium, a nie na fototapecie na ścianie.

Druga sprawa, to brzmienie. Owszem, dobry muzyk z możliwości oferowanych przez tracker wyciśnie cuda, ale bądźmy szczerzy, ileż można kopiować styl X-ray'a. Na inne kombinacje obecny stan trackera (w zakresie stereo i brzmienia) nie do końca pozwala.

W TMC główną rzeczą która jest przekombinowana, są instrumenty. W TMC2 jest już nieco lepiej (długość instrumentu, potwórzenia), dlatego szansy na stworzenie większych możliwości doszukiwałbym się w wykorzystaniu drugiej/niewykorzystywanej obwiedni. Chodzi mianowicie o fakt, iż podstawowy dźwięk atarowski, aby był ciekawy, musi być poddawany częstej modulacji. Mamy zatem vibratto, slide up/down i inne takie, ale aby aktywnie zmieniać brzmienie pozostaje nam, muzykom, walka z wtrącaniem akcentów. Akcenty jakie są każdy wie. Pomysł jaki mnie męczy od dłuższego czasu:

- więcej kombinacji tablic częstotliwości. Cżęstotliwości powyżej pewnego zakresu nie są dostosowane do np. zegara 15 KHz,

- więcej kombinacji i możliwości regulacji filtra górno-przepustowego. Łączenie (oględnie mówiąc, chodzi o sterowa) dwóch generatorów w jeden nie powinno być niczym zdrożnym, wszak na c64 mają trzy kanały i jakoś im to muzykowanie idzie,

- rozstrzygnięcie umiejscowienia efektów - albo przy instrumencie, albo w patternie rozkaz sterujący (vibratto, itp),

Najbardziej na początku będę się upierał przy aktywnym sterowniu filtrem górno-przepustowym. Chętnie widziałbym to jako oddzielny akcent (np. w miejsce akcentów dodających wartość losową do częstotliwości/nuty). Najchętniej z kolei chciałbym to mieć jako oddzielną tablicę akcentów z parametrami (czyli parametry z głównej obwiedni (zmiana nuty, częstotliwości) + parametry z drugiej tablicy (zmiana wartości filtra).

Zatem, na początek postuluję - poprawić błąd z wpisywaniem wartości do audctl, poprawić sprawę tempa, rozpatrzyć rozszerzenie funkcjonalności instrumentów.

Na początek tyle pisania, reszta wyjdzie w praniu :)

--
Dhor/M.E.C.

12

to dodaj jeszcze mozliwosci modulacji przebiegu przy zegarze 1.7mhz i wykozystanie dual-tone

przechodze na tumiwisizm

13

i żeby player zajmował tyle czasu CPU co MPT :)

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

14

@tebe

Przypuszczam, że to se ne wrati. Albo rybka, albo pipka, jak powiedział Sofronow.

TMC w wersji przebudowanej prawdopodobnie będzie nadawał się na robienie muzyczek do kompotów tudzież kolekcji. I raczej takie nastawienie bym przyjął, żeby potem nie być rozczarowanym, że player nie wyrabia w pół ramki :D

--
Dhor/M.E.C.

15 Ostatnio edytowany przez Pin (2010-09-04 14:16:43)

... bez przesady :) - pod VBXE można coś spokojnie napisać, pewnie nawet 4 razy na ramkę by wyrobiło :D

.. a co do instrumentów - faktycznie brakuje niektórych "brzmień" możliwych do uzyskania pod MPT, oraz RMT. Zastanawiam się też, czy istnieje możliwość poprawienia częściowo klawiszologii tak, by było to bardziej podobne do wersji 1.11. Oczywiście na tyle, na ile się to da zrobić ;)-

... i jak tak sobie myślę, to nawet dobrze że nikt niczego właściwie nie napisał pod TMC2 - nie będzie teraz problemu z zachowaniem jakiejkolwiek zgodności w stosunku do wersji bodaj 2.0f (czy G, czy na czym to tam obstało :) ) -

Kontakt: pin@usdk.pl

16

To teraz ja:
- zakres przeróbek - jak się okazało - nawet lista zaklepanych tematów uległa zmianom - no, ale po to w końcu ten wątek jest.
- jak napisał Dhor - na pierwszy ogień idzie AUDCTL i tempo. W międzyczasie miałem dyskusję na temat BPM, ale to chyba nie przejdzie z powodów technicznych,
- założenie jest takie, że cała moc malucha idzie na dźwięk. To ma być coś podobnego jak jest G2F - fajne grafiki, ale 100% czasu zajmują.
- TMC2 (a może TMC2K żeby odróżnić go od oryginalnego TMC2) - będzie wymagał 128k. Kombaptybilność z oryginalnym TMC2 również jest zagrożona. Prawdopodobnie skończy się to możliwością odczytu, ale bez zapisu. Ale dokładniej - to się obaczy po zakresie zmian - zwłaszcza w obrębie instrumentu.
- 4 Pokeye - narazie zostaną - są ważniejsze rzeczy do roboty.
- klawiszologia - można zmienić,
- podręczna pomoc - tutaj czekam na propozycję, co by można dodać.
- i czekam na dalszą dyskusję :)

17

tak z ciekawości, bo nigdy Pokey-a zbytnio nie tykałem, jak Wy chcecie znaleźć te nowe brzmienia, czy nowe możliwości dźwiękowe, przecież wszystko jest z góry ograniczone kilkunastu rejestrami sterującymi

instrument to tablica kilkunastu bajtów o wartościach z zakresu 0..15, potem pewnie tablica częstotliwości i jakieś wartości które zwiększają/opóźniają przepisywanie z tych tablic wartości lub podwyższają/obniżają wartości zapisane w tych tablicach

i gdzie tu miejsce na zwiększenie instrumentarium ?

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

18 Ostatnio edytowany przez dhor (2010-09-05 17:21:35)

Tebe, no właśnie na tym to polega - zrobić coś z niczego :)

Pokey wbrew pozorom niejednym może zaskoczyć, jednak te możliwości są dosyć dobrze zamaskowane i wymagają dokładnego zestrojenia parametrów dla rejestrów.

Obecnie chyba żaden tracker (nie wiem jak RMT) nie umożliwia pełnego wykorzystania filtrów górno-przepustowych (np. ich zmiana dla każdej kolejnej wartości głośności instrumentu).

Sprawa łączenia dwóch kanałów dla uzyskania jednego 16bitowego leży odłogiem (nie wiem jak w RMT - ale z tego co słyszę, tam się to stosuje żeby uzyskać brzęczące basy) - a to doskonałe pole do popisu dla pełniejszego sterowania częstotliwością instrumentu jak i jego efektami (slide up/down, portamento, itp).

Brakuje pełniejszej kontroli nad tablicami częstotliwości - obecne w większości trackerów cztery podstawowe teoretycznie pokrywają zakres dla zegara 64KHz, ale po przełączeniu na 15KHz górne części oktawy 'odlatują' i przydałoby się to podstroić. Podobnie dla zegarka 1.77 MHz.

Dobrze by było, gdyby zabrał tu głos Miker, bo z tego ci widziałem, sporo kombinował z różnymi eksperymentalnymi brzmieniami (nawet w MPT) - obwiednia trójkątna, itp.

Zauważcie,  że przez takie a nie inne możliwości trackerów, niemal wszystkie atarowskie muzyczki są robione na tym samym komplecie instrumentów. Czas to zmienić :)

--
Dhor/M.E.C.

19

Nie mówiąc już o filtrze dolnoprzepustowym od transmisji z magnetem (manipulacje skctl) czy dynamicznym przypisywaniu częstotliwości do kanałów (filtry, łączenie dzielników i zmiana zegara bazowego).

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

20 Ostatnio edytowany przez Pin (2010-09-11 10:25:06)

... z takich pierdół, co mi się nasuwa :) -

* dobrze by było w menu podmienić fonty. Koszmarki, które można podziwiać obecnie są straszne ;). Chodzi mi dokładnie o podmiankę na font skradziony onegdaj z którejś tam produkcji MadTeam, a który to mam w wersji 1.11. Jest on zajebiście ładny i czytelny przede wszystkim. Link do mojej wersji tmc111 ze wspomnianymi fontami poniżej.

http://www.ghnet.com.pl/~pin/tmc111/TMC111.EXE

* co do helpa, to zasadniczo nie mam specjalnych sugestii, bo i tak opisuje on klawiszologię programu, niejasnym jest jednak jak dla mnie opis opcji przy edycji instrumentu.

* dobrze by było, by przywrócić w możliwym do zrealizowania poziomie klawiszologię z wersji 1.11, bo w Jaskierowej wersji 2.0 są pewne nowości, do których ciężko jest się przyzwyczaić ;)-

* Help naciśnięty przy edycji utworu: w oknie pattern mógłby wyświetlić pierwszą stronę pomocy do patternu .. i analogicznie dla song, oraz instrument

* w menu po pobraniu katalogu dysku w opcji dir, lub load można by w wybieraczce plikowej dorobić taki Page UP/Down - np. na wzór Sparta Commandera, czyli Shift + <, lub >. Nie wiem też czy i do ilu wpisów w katalogu ograniczony jest bufor (czy jak to tam jest rozwiązane), mam wszelako nadzieję, że nie będzie problemu, jeśli w katalogu z plikami dla tmc będzie np. 409 plików :) -

* .. no i na koniec - widzę, że o ciekawych możliwościach pisze tu MONO :) - można by się tym poważnie zainteresować :)

Kontakt: pin@usdk.pl

21

Ej, chwila, tego fonta to ja sam rysowałem do neotrackera. :)

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

22

mono: co miałeś na myśli pisząc 'dynamiczne przypisywanie częstotliwości do kanałów'?
chodzi o mielenie ile wlezie w rejestry pokeya?

23 Ostatnio edytowany przez mono (2010-09-14 15:29:20)

@Bober: Chodzi o to, że dla 8-bit kanałów taktowanych różnymi częstotliwościami bazowymi (15k, 64k i 1.77M) w różnych miejscach są dziury (dla 16-bit zresztą też). Można by uwolnić muzyka od kombinowania na którym kanale które brzmienie grać, z jaką tablicą i jak ustawić AUDCTL tak, żeby nie wpaść w dziurę. Automat musiałby sobie rozstrzygać sam jak zrekonfigurować AUDCTL i jakie wartości wpisać do rejestrów częstotliwości. Analogicznie ze zniekształceniami (włączanie licznika polly).
Można by rzecz jasna ostrzegać kompozytora podczas wpisywania danych do patternów, że takiej konfiguracji brzmień nie da się uzyskać na POKEYu (na raz edytuje się i tak przecież jeden kanał).
Muzyk mógłby wtedy tworzyć brzmienie, w którym określałby jaką głębokość ma mieć vibrato lub jakie zniekształcenie ma być dobrane w danej chwili w oderwaniu od sprzętowych niuansów POKEYa. Oczywiście zawsze mógłby zmusić player do zagrania danego brzmienia na konkretnym kanale 8 lub 16-bit.

Edit: Głębokość vibrato - mam na myśli głębokość niezależną od tego czy kanał ma 8 czy 16bit - czyli liczoną w jakichś bazowych jednostkach (można by chyba w zasadzie przyjąć właśnie rozdzielczość licznika 16-bit taktowanego 1.77M). Z głośnością takich problemów nie ma, bo jest zawsze 16 stopniowa.

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

24

osobiście nie jestem przekonany do tego, by muzyka zwolnić z kombinowania. a już obiema rękami i nogami jestem przeciw programom, które lepiej od użytkownika wiedzą, czego on chce. tmc2k niekoniecznie będzie łatwy w obsłudze - i szczerze mówiąc to nie jest priorytet. ma być sporo parametrów (liczb) i innych ustawień. możliwe, że to sprawi, że to będzie najtrudniejszy tracker w obsłudze - trudno. ale to ma być program, który jak najmniej ogranicza muzyka w operowaniu pokeyem. stąd pomysły takie jak:
- wiele tablic częstotliwości (nawet w ramach jednego instrumentu),
- pełny zestaw parametrów instrumentu dla każdej pozycji obwiedni.
jeżeli to sprawi, że programu użyje jedna/dwie osoby - trudno. ale jeśli te osoby za pomocą tmc2k zrobią coś, czego się nie będzie dało zrobić w innym programie - to będzie to sukces.

25

To może emkaya też popytajcie. Odkąd pamiętam narzeka, że istniejące trackery są do bani (nie wykorzystują pełni możliwości pokeya).

All I hear is the sound of me falling on the ground