Tak sobie dzisiaj wróciłem z pracy i przypadkiem zapuściłem sobie utworek jak w temacie... Kuna mać, mało się nie popłakałem :) coś w sobie ma... czuć w nim nostalgię, czuć zapach 8 i 16 bitów, czuć... to co czuć. Moim zdanie najlepsza wersja to wersja na Amigę, potem na C64 (bass rwie bebechy) no i niestety na końcu wydanie na małe Atari :( (Może ktoś zrobi lepszą od Esquivel_Sal'a?)
Pozdrawiam.
Artur
Stardust Memories _ kocham to !!!