witam,
Może to i brzmi niezbyt poważnie, ale mój świeżo zakupiony atari 65XE zachowuje się dość dziwnie. Odpalam go po raz pierwszy i wszystko gra. Załadowałem gierkę z SIO2SD, pomęczyłem RiverRaid parę ładnych minut, myślę sobie, wgram coś innego. Niestety, drugie włączenie komputera zaowocowało jakąś sieczką na ekranie. Kilka razy próbowałem resetować włącznikiem ON/OFF i cały czas sieczka lub zupełnie czarny ekran. Wyłączyłem. Po minucie czy dwóch włączam i wszystko gra i buczy. Znów reset - sieczka na ekranie. I tak w kółeczko. Odpaliłem selftest - wszystko OK. Pewnie jakaś pierdoła zaistniała - pomóżcie !!! Z lutownicą daję sobie radę, ale elektronik ze mnie nie za świetny :) Środek nie wygląda jakby był kopany, ale lekkie ślady ingerencji są. A podłączam go kabelkiem DIN-CINCH. Zasilacz oryginalny.
Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.