AVR (PIC dla v1) zarzadza rdzeniami ktore sa zapisane na flash'u (SPI Flash w v2, DataFlash w v1)
VBXE posiada n slotow na rdzenie dla FPGA, ktore mikrokontroler laduje do FPGA po wlaczeniu zasilania
dla v1 to bylo 6.5s na wczytanie konfiguracj FPGA z DataFlasha, dla v2 to jest 150ms
komunikacja z tym kontrolerem od strony uzytkownika odbywa sie przez program fc.com - od strony sprzetu to jest jeden rejestr sprzetowy poza fpga do ktorego uzytkownik ma zawsze dostep, bez wzgledu na to co sie dzieje z zawartoscia flasha - tj mozesz podniesc karte z pustym flashem
po czasie potrzebnym na boot jest jak mowisz - rejestry GTIA sa mirrorowane przez FPGA jak i rejestry rdzenia FX sa juz w srodku FPGA i od tad mozna zapomniec ze AVR/PIC istnieje
idea byla taka, aby mozna bylo uaktualnic firmware karty za kazdym razem jak wyjdzie nowy rdzen i do tego wlasnie potrzebny byl mcu - vbxe nie posiada pamieci konfiguracyjnej dla fpga w sensie w jakim zwykle sie to rozumie, tylko wlasnie takie mcu ktore przewala odpowiedni core oznaczony jako "bootowalny" przez uzytkownika
sam program mcu jest rowniez flashowalny (v2 ma bootloader)
przechodze na tumiwisizm