1

http://bit.ly/bCxhKD

Crysis 2 is beating us!

WE MUST DEFEAT THEM

thanks :)

2

Which one is "us"? ;)

3

no wlasnie ... widze ze zonka zaliczylem

BULLETSTORM :)

4

Bulletstrom zapowiada się miodnie, ale... Crysis to Crysis. Myślę, że dwójka zmiażdży mnie tak samo jak jedynka+dodatek. Nie mniej czekam z ciekawością na Bulletstorm również. Żeby nie było specjalnie dla Ciebie kliknąłem na burzę pocisków

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

5 Ostatnio edytowany przez Havoc (2010-05-07 17:56:05)

nigdy nie zrozumiem jak mozna podniecac sie gra, ktorej nie ma na rynku

6

Tak samo jak na busty babes, których nigdy nie podotykamy, a możemy je zobaczyć li tylko na fotkach.

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

7

Zaglosowalem tylko ze wzgledu na post tutaj. Szkoda, ze gry, ktore powstaja sa coraz c***. Zamiast robic cos na wzor call of duty to robicie syfy dla pietnastolatkow.

8

bo teraz kariere robi slowko "casual".

9 Ostatnio edytowany przez cedyn (2010-05-10 11:24:10)

mazi napisał/a:

Szkoda, ze gry, ktore powstaja sa coraz c***. Zamiast robic cos na wzor call of duty to robicie syfy dla pietnastolatkow.

dzieki za glos mazi, doceniam ... ale nie bylbym soba gdybym nie skomentowal jakze oczywistej dla mnie rzeczy ;)

fajnie ze zakladasz ze najwieksza polska produkcja w momencie obecnym, to "syf dla 15latkow" ... dla mnie ogien :P w sumie masz racje, to z pewnoscia bedzie syf zrobiony na kolanie i w ogole niegrywalna sprawa na ktora bogaty wujek sam wydal $100 ... nawet 15 latki w nia nie pograja, bo bedzie to tak glupie jak teletubbies skrzyzowane z misiem kolaborem :D

... i tak ogolnie w temacie utyskiwan, to rozwazam strzelenie focha, gdyz albowiem w naszym pieknym kraju jest regula ze jesli ktos cos robi na PRO poziomie (a to przy czym pracuje jest PRO) od razu znajduja "podworkowi artysci" ktorzy autorytatywnie stwierdzaja ze to "syf dla 15 latkow" :) proponuje wziasc pod uwage ze, po pierwsze primo gry to INTERES, a 15 latki potrafia wyciagnac duzo "ecie pecie" z portfela rodzicow,  po drugie primo ... mozesz mi wierzyc lub nie stary kon jestem, ale mam spora dawka fun'u zabijajac typasow w BULLETSTORM'ie (i nie jest to efekt pracy przy samym produkcie) :)

... i na koniec zadam madre pytanie ... a Ty czym mozesz zaszpanowac drogi misiu, skoro tak jedziesz po berecie setce osob ktora zaiwania przy tejze produkcji, he ?

10

Hej, wyluzuj :)
Piszac ze syf dla nastolatkow nie mialem na mysli stwierdzenia, ze to sie do niczego nie nadaje. Chodzilo raczej o otoczke gry, ktora mnie osobiscie nie kreci (dziwne, futurystyczne giwery, postaci to jekies potworki albo inne zombie, ktorych nie ma na tym swiecie). Jak sam zauwazyles pietnastolatkowie sa w stanie wydac wiecej na takie gry stad moje stwierdznie.

Zaszpanowac dla Twojej przyjemnosci nie mam najmniejszego zamiaru. Powiem tylko tyle, ze w mojej firmie produkujemy soft miedzy innymi dla dla branzy telekomunikacyjnej i oporogramwanie, ktore wychodzi ma niejdenokrotnie wyższy budzet niz ta wasza gierka drogi misiu.

Nie mam zamiaru nikomu uwlaczac, ubolewam po prostu, ze coraz mniej jest oprogramowania rozrywkowego, po ktore siegnalbym ze spora przyjemnoscia.

11 Ostatnio edytowany przez Jacques (2010-05-10 11:23:19)

A mnie się wydaje, że w KAŻDYCH czasach wychodzą zarówno gdy dobre, jak i szmiry ;) Także nie ma co narzekać i generalizować "za moich czasów to było" (nawet jeśli te czasy są nie tak odległe - jak Call of Duty), tylko starannie poszukać tych dobrych, bo ZAPEWNE wystarczy się wysilić i je znaleźć :) I przestańcie się licytować "kto ma większego budżeta" i sobie "misiować", bo będzie niepotrzebna rozpierducha :)

12 Ostatnio edytowany przez cedyn (2010-05-10 11:27:07)

to wybacz drogi misu, ale jakos odebralem to uwlaczajaco ... wiec moze nastepnym razem precyzyjniej skladaj wypowiedzi zeby wszystko bylo jasne i przejzyste :)

pozatym ... dobry flame nie jest zly :)

13

Niech Ci misiu bedzie. Nastepnym razem napisze jasniej :)

14

No i to oczko co "wypadło temu misiu" zostało znalezione. Brawo!!! Cedyna nie znam, ale jeżeli partycypuje przy tej produkcji to życze mu (i innym związanym) jak najlepiej. Dobry FPS to uczta dla moich oczu. A, ponieważ to FPS to nie rozdmuchany RPG więc za każdym razem chodzi tylko i wyłącznie o to żeby napi* w przeciwników i zabijać jak najwięcej. Najlepsza rozrywka po stresującym dniu (RPGi też bardzo lubię żeby nie było). A właśnie im bardziej nie-z-tego-świata przeciwnicy i giwery tym lepiej. Dużo kolorów (ale nie lukru w postaci World of Warcraft), wodotrysków, wybuchów, totalnej rospierduchy i jest GIT!!!! Cedyn, tak trzymaj. Zresztą jeżeli ma to być godny następca PIERWSZEGO Painkillera to tym bardziej!!!

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

15 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-10 15:12:52)

hororus napisał/a:

A właśnie im bardziej nie-z-tego-świata przeciwnicy i giwery tym lepiej. Dużo kolorów (ale nie lukru w postaci World of Warcraft), wodotrysków, wybuchów, totalnej rospierduchy i jest GIT!!!!

no ja też podpiszę się pod tymi słowami :)

16

I ja dolaczam do obu przedmowcow. :D
W PAINKILLERze pierwszym jednym z najlepszych momentow byla przejazdzka "gorska" kolejka na tererenie "wesolego" miasteczka.  Licze na podobne atrakcje w nadchodzacej produkcji! :)

Co prawda patent z "wielofunkcyjnym" biczem uzyto w paru niedawnych grach (np. Prototype czy Just Cause2), ale liczy sie sama miodnosc i spojna, wysmakowana oprawa audiowizualna!!!

17

Właśnie obejrzałem premierowy trailer. Zapowiada się mocno badass shooter. W szczególności spodobało mi się, że można wrażym NPC wyjechać z sandała. Wygląda bardzo mocno. Czekamy.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

18

Cedyn, staree, juz to gdzies widzialem chyba przy okazji scootera? lol. Poza tym jak chce zaglosowac to mam:


"Sorry, your request is invalid for the following reason:
The resource you are trying to access is only visible in the United States. Click here if you would like to be redirected to view that content.

If you need to reset your region, you may do so in the footer. "

A ja w opce linki nie klikam.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

19

ty sie tak zaxon nie chwal, bo wisz pan ... ;)

www.bulletstorm.com - w razie jakby co :)

sandal rula ... najlepszy ficzer tejze giery IMHO

20

najlepsze ficzery to były w Blood 2 podobnych

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

21

http://www.stumbleupon.com/su/2uw2X4/ga … -meat.aspx

raw meat :D

22

A tak wogóle Cedyn to w charakterze kogo udzielasz się przy tym projekcie?

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

23

rzeźnika.

24

hororus napisał/a:

A, ponieważ to FPS to nie rozdmuchany RPG więc za każdym razem chodzi tylko i wyłącznie o to żeby napi* w przeciwników i zabijać jak najwięcej. Najlepsza rozrywka po stresującym dniu (RPGi też bardzo lubię żeby nie było). A właśnie im bardziej nie-z-tego-świata przeciwnicy i giwery tym lepiej. Dużo kolorów (ale nie lukru w postaci World of Warcraft), wodotrysków, wybuchów, totalnej rospierduchy i jest GIT!!!! Cedyn, tak trzymaj. Zresztą jeżeli ma to być godny następca PIERWSZEGO Painkillera to tym bardziej!!!

Nie zgadzam się. Rozpierducha jako gatunek jest spoko, ale może mieć różne postaci. Scenografia może być z ambicjami artystycznymi na miarę Gigera a może być tandeta horroru C klasy. Chodzi o wrażenia artystyczne, a nie techniczne.

Mechanika gry, nawet przy fenomenalnej grafice i FXach może być spartolona, np. mieć niedorobione kolizje. Bronie mogą być niezbalansowane albo nudne, tzn. poza efektami nie bardzo się różnić w zastosowaniu taktycznym.

Grafika może byc wysmakowana, ogólny scenariusz niezly, ale...przykład z Crysis: grafika spoko, mechanika chyba też. Ale jak tam ktoś gębę otwiera, to raz: mówi...bardzo wyraźnie, jakby teatralnie a nie kinowo, dwa: ton głosu to przejaskrawiony macho, a trzy: to co mówi jest dęte i do bólu jasne. Rzygać się chce :D. Zepsuli tymi scenkami atmosferę gry. Można było nakręcić taki film jak Aliens? Można było. Ale w przemyśle gier czuwa jakiś zły duch i każde równać do poziomu 11 latka. Tam każdy komandos jest papierowym twardzielem, każdy "zły" jest zły w duchu amerykańskich komiksów.

i wcale RPG, strategie itp. nie są ambitniejsze. Tam ubóstwo umysłowe i grafomania wali po oczach jeszcze bardziej. Mam na myśli: przeważnie, bo sa perełki :).

Po prostu postęp w grach nie jest równy. Najszybciej rozwineła się grafika. Dobry scenariusz nie jest tak mocnym gwarantem sukcesu komercyjnego jak opakowanie, więc zastępuje go masowe rzemiosło. natomaist AI jest nie do przeskoczenia na obecnym etapie nauki.

25

W grze, w której przeciwnicy spawnują sie szybciej niż rosół u teściowej i dostajesz za to punkty nie może być wybujałej historii, scenariusza i zagadek. Tam ma być tylko widowiskowa dekapitacja przeciwnikówprzedsatwiona w całym spektrum barw i możliwości technicznych aktualnie królujących nam kart graficznych. Tak, CRYSIS to współczesny RAMBO, ale nikt nie spodziewał się wysmakowanej intrygi rodem DEUS EX, czy klimatu rodem SYSTEM SHOCK. Twórcy Bulletstorm to twórcy Painkillera, który w kwestii scenariusza, no cóż,  nawet koło niego nie leżał. Scenariusz był beznadziejny tak jak PiS. ale gra była wybitnie miodna i do dziś ma hitlerowką rzeszę swoich fanów. Wrażenia artystyczne z horroru klasy C mogą być takie same jak wrażenia z twórczości Gigera. Wszystko zależy od tego czego oczekujemy od gry. klasyk tego gatunku to Doom, który jakby nie patrzeć ówcześnie bardziej klasyfikował się w horrorach klasy C niż pojechankach Gigera. I co? i jest kultowy po dziś dzień. I każdy wie dlaczego. I   zgadzam się najszybciej rozwijają się doznania wzrokowe i "plewniejsze" produkcje uderzają tylko w tym kierunku. Nad scenariuszem nikt nie myśli. Tymczasem gdybamy nad grą, która się jeszcze nie ukazała, a okazac się może że scenariusz nie jednego wkręci na maksa, albo i nie. ja w tę grę zagram tylko i wyłącznie dla setek przeciwników, którzy niczym mur berliński będą próbowali uniemożliwić mi przedostanie się dalej. I prawdopodobnie w tej formie ta gra jest przeznaczona do wydania. Tu nie ma czasu na wysublimowane dialogi i zastanawiania się nad losami czegokoliwek. Nie strzelisz pierwszy - zginiesz. Strzelisz pierwszy - ktoś może być szybszy. I bardzo lubię gry z rozwiniętym scenariuszem, w którym większy nacisk kładzie się na rozmowy niż na walkę (Planescape Tormet, Fallout
)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski