1

Zamontowałem sobie Devpac 3.1 i wszystko fajnie z wyjątkiem mon.ttp, krzyczy że chce 030stke.
Czy kojarzy ktoś jakiś debugger który pójdzie pod 060 pod TOS'em.

2

Jest gdzieś na sieci monst w poprawionej wersji, która działa na 060. Nie potrafiłem teraz tego znaleść.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

3

e, to i tak dla mnie cenna informacja, wiem przynajmniej że jest sens szukać, dziękować :)

4

A może coś stąd?

I Ty zostaniesz big endianem...

5 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-10 18:34:52)

ale ja to jakiś czas temu trochę programowałem w Devpac'u na STE i myślę że nie przestawię się na nic innego, a do tego Devpac i tak jest chyba najlepszym narzędziem asm na duże atari, niektórzy jeszcze twierdzą że lepszy jest Turbo Assembler ( szybciej kompiluje ), a pozatym to chyba nic innego się nie liczyło wtedy w tym segmencie.

edit:
w zeszłym roku próbowałem trochę działać w pure c, fajne narzędzie, ale c jest dziwne :) assembler jest prostszy i bardziej logiczny niż ansi c :)

6

miker: blisko, ale niestety tutaj ( http://dhs.nu/files.php?t=accelerators ) gdzie powinna być poprawiona wersja link jest zwalony.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

7

a ja myślałem że miker tym linkiem mi proponuje jakieś zastępstwo za Devpaca :)

8

lecim dalej... http://www.janthomas.org.uk/download.html

I Ty zostaniesz big endianem...

9 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-06 20:10:52)

hmm, już lepiej bo nie krzyczy że nie ten procesor ale po uruchomieniu się, zaraz się zamyka, do tego to jest amon a nie mon, kurcze nie pamiętam czym się różniły, a właśnie przeczesałem wszystkie atari magazyny ( jak jak kochałem to dużo-atarowe pismo :) moje polskie ulubione ) bo tam jest opis srodowiska Devpac'a, ale nic nie znalazłem o amon'ie. Ale miker wielkie dzięki !!!

sqward, przy okazji, czy na Outline Nature prezentowało SuperVidel'a?, bo nie mogę znaleźć informacji na ten temat, no i przedewszystkim nie ma nic na youtube'ie :)  hehehehe

10

@jury (reszta też w sumie):
No więc teges. Downloady działają już poprawnie w sekcji accelerators na dhs.nu. Przy okazji evl/dhs prosił o dwie rzeczy: 1. mailnij(cie) mu jak coś nie będzie linczyć/działać na ich stronce; 2. jury: nie koduj bugów, to nie będziesz musiał używać MON-a do debuggowania. ;)

Koniec przekaza! :D

I Ty zostaniesz big endianem...

11

jury: amon się różni tym, że to debuger od innego projektu. Pozatym szczegółowych różnic nie pamiętam, poza tym, że kiedyś używałem go zamiast monsta i miałem ku temu jakiś powód (jaki teraz już nie wiem).

SuperVidela widziałem. Działa. Widziałem na dwóch monitorach obraz z orginalnego videla i sklonowany obraz z super videla na drugim. Wszystko działało super. Teraz chłopcy pracują nad super blitterem, który pomoże to wszystko jakoś napędzić w rozdzielczościach rozszerzonych (bo skrolowanie okien w 1680x1200-cośtam i 32 bitach było bardzo powolne).
Tak więc teraz tylko czekać (Zresztą jak zawsze).

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

12 Ostatnio edytowany przez saulot (2010-05-10 20:04:39)

jury napisał/a:

ale ja to jakiś czas temu trochę programowałem w Devpac'u na STE i myślę że nie przestawię się na nic innego, a do tego Devpac i tak jest chyba najlepszym narzędziem asm na duże atari, niektórzy jeszcze twierdzą że lepszy jest Turbo Assembler ( szybciej kompiluje ), a pozatym to chyba nic innego się nie liczyło wtedy w tym segmencie.
edit:
w zeszłym roku próbowałem trochę działać w pure c, fajne narzędzie, ale c jest dziwne :) assembler jest prostszy i bardziej logiczny niż ansi c :)

C nie jest dziwne. Używam obecnie gcc 4.4 + vasm + kdevelop (kompilacja skrośna pod linuxem). Kodowania tylko w asmie szczerze współczuję. Więcej się narobisz niż zrobisz. No chyba, że nie kodujesz po to żeby coś z tego było (albo wiesz, że zdążysz przed emeryturą). VASM ma niemalże identyczną składnię co devpac, testowałem z nim masę starego kodu i wszystko się kompilowało z mniejszymi lub większymi, kosmetycznymi zmianami. Po devpackiem nie wygenerujesz kodu pod 060 (przykładowo).

PureC jest przestarzały w porównaniu do gcc, do STka może starcza (nie ma inline'ów w c i asmie, optymalizacji kodu, nie ma zgodności z nowszymi standardami ANSI i nie sypie tak fajnie errorami i warningami jak się gdzieś walniesz w kodzie itp).  Binarki można debugować pod MonSTem od devpaca.
A debugger każdy jest dobry, byle działał i Ci pasował od strony użytkowania.

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

13 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-09 11:07:53)

saulot napisał/a:

Kodowania tylko w asmie szczerze współczuję. Więcej się narobisz niż zrobisz. No chyba, że nie kodujesz po to żeby coś z tego było (albo wiesz, że zdążysz przed emeryturą).

e tam, dhs'i chyba wszystko robią w Devpac'u, a na pweno taki Derealization jest całkowicie w tym zrobiony i zrobili to przed emeryturą :)
taki przykładowo system operacyjny MagiC z tego co kojarzę też był zrobiony kompletnie w assemblerze przez jedną osobę ( jak się mylę to
proszę o sprostowanie )
a ogólnie to nie mówie wogóle nie dla c :), tyle że narazie to zaczynam z czymś co znam a c nie jest czymś takim, tylko asm.
Faktycznie to w c też równolegle będę działać, tyle że to będzie nauka a nie przypominanie sobie :)

14

jury: język programowania to tylko narzędzie, niektóre są lepsze do jednych celów drugie gorsze. Ja osobiście wolę się zajmować pisaniem progamów, a nie wynajdowaniem łopaty na nowo (np. robienie swojej wersji sprintf() w assemblerze). Systemy operacyjne są pisane w C/C++ plus ewentualne wstawki assemblerowe nie bez powodu. Assembler jest ok jak robisz dema np. na st.
Odnośnie magica, może jego gwoździem do trumny był właśnie ten kod assemblerowy, który pisał jeden gość i tylko on wiedział o co w nim chodzi. Nikt już zapewne nie wie co z nim zrobić i gdzie są zakopane żródła ;), jeżeli to był w ogóle assembler. Nie wiem czemu ludzie się jarają tak tym magicem...

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

15

jury napisał/a:

taki przykładowo system operacyjny MagiC z tego co kojarzę też był zrobiony kompletnie w assemblerze przez jedną osobę ( jak się mylę to
proszę o sprostowanie )

Ale czego to ma dowodzić ? Moje wspomnie z magic-a to jedna wielka zwiecha. Z tego co pamiętam to Draco też miałby coś do powiedzenia na ten temat ;)

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

16 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-09 15:30:18)

tak, ja świetnie pamiętam Wasze ( szczególnie Draco i Vulgar'a ) wywody odnośnie wieszalności MagiCa na tym forum. Ja coprawda tego systemu na oczy nie widziałem, natomiast wielu użytkowników CT6x używa tego sytemu i co poniektórzy nawet go zachwalają ponad MiNTa :) . Podobno ten system jest bardzo szybki, ja mimo że MiNTa bardzo lubię, to jednach chcąc zagrać w Quake'a czy na Atari800, odpalam stary poczciwy TOS bo na nim te rzeczy działąją o WIELE :) szybciej. Natomiast jeżeli Magić się faktycznie by miał wieszać nawet i co 5 minut, to powodem tego jest to że został napisany w asm ? no ja tu nie widzę analogii :) saulot napisał że pisanie w asm zajmuje czas do emerytury a ja Derealization i MagiC podałem tylko jako przykłady że nie i tyle :)

edit:
acha, MiNT super stabilnym i niezawieszającym się systemem też nie jest :) i tu też Draco miałby coś do powiedzenia :) pamiętam jak mi bodaj na Głuchołazach 2006 tłumaczył jego pomysł na bardziej stabilnego MiNT'a ale coś tam że śp. Frankiem nie udało się dojść do porozumienia.

17 Ostatnio edytowany przez drac030 (2010-05-09 16:19:09)

"Niestabilność" MiNT-a wynika z dwóch TOS-owych zaszłości, które przekładają się na dwie wielkie dziury w ochronie pamięci:

1) ochronie nie podlega pamięć BIOS-u, sterownika twardego dysku i wszystkich programów załadowanych z AUTO przed MiNT-em. Każda (przypadkowa) ingerencja w ten obszar może się skończyć tragicznie.

2) jeden proces - konkretnie AES - ma specjalny przywilej bezkarnego zapisu danych do pamięci aplikacji, nawet jeśli ta pamięć jest chroniona. AES natomiast nie jest stuprocentowo odporny na nieprawidłowe parametry zawarte w global array w chwili jego wywołania - z czego wynika, że przy odrobinie szczęścia (pecha) można skłonić AES do zapisu danych w chroniony obszar i uwalić system.

To drugie można rozwiązać na dwa sposoby:

1) przenosząc AES całkowicie do userspace i likwidując jego odrębność od wywołującej go aplikacji. AES działałby wtedy jako zwykła biblioteka (dzielona) a wszystkie jego operacje wykonywane byłyby "w imieniu" procesu użytkownika (czyli w imieniu aplikacji GEM). W przypadku naruszenia ochrony pamięci uwaleniu ulegałaby aplikacja, a system pozostawałby nienaruszony.

To był mój pomysł, którego Frank chyba nawet nie był w stanie zrozumieć (nie znał się zupełnie na GEM-ie).

2) przenosząc AES całkowicie do kernelspace i likwidując jego odrębność od kernela. AES działa "w imieniu" procesu użytkownika (w imieniu aplikacji GEM). W przypadku naruszenia ochrony pamięci uwalana jest aplikacja, a system pozostaje nienaruszony - niestety, AES w tym przypadku działa z prawami kernela (nie wiadomo, po co), więc śmiecie w global array ciągle mogą spowodować zniszczenie całego systemu.

To jest to, co zostało zrobione w postaci modułu kernela XaAES.

MagiC natomiast jest niestabilny sam z siebie, przypuszczalnie z powodu błędów w kernelu i spółce, i jest sobie w stanie sam tak namieszać w swoim własnym wnętrzu, że się wywróci po zadaniu mu np. kopiowania pliku jego własnym desktopem.

KMK
? HEX$(6670358)

18

jury napisał/a:

Natomiast jeżeli Magić się faktycznie by miał wieszać nawet i co 5 minut, to powodem tego jest to że został napisany w asm ? no ja tu nie widzę analogii :) saulot napisał że pisanie w asm zajmuje czas do emerytury a ja Derealization i MagiC podałem tylko jako przykłady że nie i tyle :)

Analogia jest taka, że programy w czystym asmie są ciężkie w utrzymaniu, są bardziej podatne na ludzkie błędy i mało jest gości, którzy są w stanie takie twory ogarnąć w całości, a jeszcze mniej wie co się w środku tam dzieje. Pozatym znających C jest więcej niż asm (takie czasy). Kod C możesz przetłumaczyć na każdy procek, jak masz odpowiedni kompilator (jak sobie zbudujesz crossa to możesz nawet produkować soft na sprzęt, który nawet nie istnieje). 
I tak jak napisał Draco, Magic jest w stanie zabić się własnym desktopem i nikt tego już nie odkręci, bo źródła są zamknięte (brak updateów od 2001r, a mamy 2010). MiNT też nie jest idealny, ale przynajmniej ma otwarty kod i jak coś się zchrzani to można coś załatać.   

Odnośnie DHSów to sobie zobacz przez ile lat oni trzaskają ten soft w asmie, mają swój własny demosystem, zbudowali go od podstaw. Spróbuj sobie np. sprintfa/malloca/memcpy/cokolwiek innego w asmie zakodować (na pewno dojdziesz do etapu w którym będziesz tego potrzebować), zmierz sobie ile ci to zajmie z zakładką na testy i wklepanie to zrozumiesz o co chodzi. I z powodu tego, że DHS klepią wszystko w asmie, to nie osiągną poziomu TBL, którzy zamiast chrzanienia się zajęli się robieniem lepszych dem ;)...
Jak myślisz dlaczego mamy porty dem TBL na Atari? http://dhs.nu/misc.php?t=special&feature=kalms Polecam pkt 27 wywiadu. Większość kodu jest w C, fragmenty w asmie. Tak też były robione niektóre gry Thalionu na ST (mówię tutaj o rpg Amberstar).

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

19 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-09 20:11:47)

to nie tylko chodzi o porty dem TBLow, bo praktycznie wszystko co mamy na CT6x to są porty, które praktycznie były możliwe właśnie dzięki temu że były w c, czyli: quake, duke nuken 3d, open TTD, flashback ... Praktycznie wszystko pod CT6x to porty, a nawet lepiej, większość stuff'u pod MiNTa to porty. Mimo że nigdy nie programowałem w c, mnie nie trzeba przekonywać o mocy c, ja ją z teorii bardzo dobrze znam :)

saulot napisał/a:

I z powodu tego, że DHS klepią wszystko w asmie, to nie osiągną poziomu TBL, którzy zamiast chrzanienia się zajęli się robieniem lepszych dem ;)...

no a to akurat kwestia gustu, bo dla mnie zadno demo TBLów nie dorównuje klimatem do Derealization :p

20

jury napisał/a:

no a to akurat kwestia gustu, bo dla mnie zadno demo TBLów nie dorównuje klimatem do Derealization :p

jury: ja widzę, że ty lubisz takie dema dla dziewczyn ;-)

To może teraz ktoś coś o Pascalu może, albo może basicu coś powie? Bo ja się już zmęczyłem ;-)

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

21 Ostatnio edytowany przez jury (2010-05-10 08:49:07)

saulot napisał/a:

To może teraz ktoś coś o Pascalu może, albo może basicu coś powie? Bo ja się już zmęczyłem ;-)

piętro wyżej napisałem o c nabardziej pochlebnie jak się chyba tylko da, że dzięki niemu ZAWDZIĘCZAMY WSZYSTKO :) co mamy na CT6x i prawie wszystko co mamy pod MiNTa, większego uznania dla języka c chyba już nie może być, więc nie rozumiem powyższego ?

22

jury napisał/a:

większego uznania dla języka c chyba już nie może być, więc nie rozumiem powyższego ?

jury: pełen relaks, czilałtujemy się ;-)

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl