Simius, dobra robota! Cieszę się, że temat wreszcie ruszył.
Ja również przymierzałem się do podobnych eksperymentów, jednak brak czasu jak dotąd skutecznie mi to uniemożliwiał.
Jeżeli udałoby ci się zdobyć kolejne wadliwe GTIA, to chciałbym poddać pod rozwagę takie eksperymenty:
1. W twoim pierwszym rozwiązaniu dodać opóźnienie w postaci łańcucha dodatkowych bramek (dodatkowy łańcuch oczywiście już nie odwracający). Odwrócenie fazy o 180st, które można rozważać jako wyprzedzanie o 180st to może zbyt wiele. Dodatkowe opóźnienie zredukuje kąt wyprzedzania.
2. W twoim drugim rozwiązaniu dodać przerzutnik również dla sygnału AN2. Być może "rozjeżdżanie się" sygnału AN2 z pozostałymi powoduje niewłaściwe generowanie sygnału synchronizacji.
3. W modelach Atari 130XE pomiędzy linią "D0xx" (nóżka 15 układu 74LS138) a wejściem /CS układu GTIA (nóżka 32) wprowadzono bramkę AND z układu 74LS08 jako bufor opóźniający (zwarte nóżki 9 i 10 jako wejście bufora, nóżka 8 - wyjście). Nie wiem, czy tak jest w każdym przypadku, ale widziałem kilka, gdzie ta modyfikacja jest zrobiona przy pomocy dolutowanych kabelków i oznacza, że nie przwidziano takiego rozwiązania na płycie głównej. To z kolei znaczy, że prawdopodobnie wykryto jakiś problem z GTIA już po zaprojektowaniu płyty głównej. Być może ma to związek z zapisywaniem rejestrów GTIA w trakcie wyświetlania linii obrazu czyli na przykład zmianami trybów GTIA. Modyfikacja ta nie występuje w modelach 800XL, 65XE (przynajmniej części) oraz w 800XE. Proponuję sprawdzić wpływ takiej modyfikacji na wadę GTIA typu 2 samodzielnie oraz w połączeniu z twoim rozwiązaniem 1 i 2.