Z tym sprzętowym HTTP to się zgadza - trochę się zagalopowałem - odpuśćmy. Ale software'owego TCP już się nie stosuje od lat. Karty sieciowe mają to zaszyte. I jakoś nikt nie płacze że to zewnętrzny komputer podpięty do PCeta (przy tym zagadnieniu o kartach graficznych już nie wspomnę nawet :)
A "przyszłość" o której piszesz trąci połową lat 90-ych :)
uIP znam - bardzo fajne rozwiązanie - tylko pytanie brzmi po co? Po co komputer ma się zajmować gromadzeniem ramek? Przy małym atari każda ramka jest "wielka".
Nie bardzo rozumiem tego przywiązania do tej idei - i w ogóle wiązania ethernetu z zagadnieniem zmiany procesora... Z jednej strony słyszę ; nie , sprzętowe TCP to przesada, niech to robi procesor. No to niech robi. No... nie da się na razie, trzeba wymienić na szybszy... :) Naprawdę chcesz zużywać moc tego procesora do tak dupowatych zajęć?
Nie wiem czy zauważyłeś ten fakt, że zanim osiągniesz TCP, musisz jeszcze parę layerów oprogramować począwszy od warstwy sprzętowej - tylko niestety niestety, małe atari nawet z nowym procesorem, zakrztusi się przy tym. Podczas odbioru danych z sieci :
a) nie będzie robić nic innego
b) błyskawicznie zapcha pamięć
Nadal nikt mi nie odpowiedział - jaka jest przewaga software'owego nad sprzętowym TCP... który to pierwsze już dawno wyparł.
I podstawowy argument - cena. Ciekawym wyceny kosztów tego rozwiązania. Bo te o którym ja mówię to sto kilkadziesiąt pln.