1

W nawiązaniu do posta Asa (i tak nie wierzę, że cokolwiek zorganizuję) chciałbym przedstawić mój subiektywny punkt widzenia (przypuszczam, że nie jest zbyt odkrywczy).  Dotyczy on wyłącznie party w Polsce, nie uwzględnia kalendarza imprez międzynarodowych, tymniemniej należy przyjąć, że przedstawione tu wytyczne są (chyba) trafione.
1. Imprezy cykliczne - wydaje mi się, że w tej chwili za takie można uznać dwie, mianowicie: Grzybsoniada (termin: zawsze weekend okołomajowy oraz Głuchołazy (termin: zawsze weekend okołoostatni lipca). Jeżeli organizatorzy się ze mną zgodzą - proszę moderatorów o stworzenie kalendarza imprez i zaznaczenia odpowiednich terminów. Są to terminy w miarę stałe i niezmienne w przeciągu lat.
2. Imprezy okolicznościowe, niestałe - taką teraz organizuje Pin w kwietniu. Nie mogą one trafiać w terminy imprez stałych (moje zdanie).
3. Imprezy które były, a nie są - nie piszemy w rejestr (patrzcie tytuł wątku).
4. Braki - no właśnie, według mnie brak jest w kalendarzu zlotów (najlepiej stałych) o innych terminach. Według mnie w roku sprawdziły by się 4 stałe (chodzi o terminy) zloty: dwa duże (Głuchołazy w Lipcu i jeszcze jeden w okolicach grudnia-stycznia, może Pin pomyśli o tym, jeśli się lokal sprawdzi - przydało by się na zimę miejsce z dobrym dojazdem) oraz dwa mniejsze (maj to Grzybsoniada, myślę, że połowa października/początek listopada to byłby dobry termin).
Oczywiście mam sentyment do Ornety czy Taklamakanu (o Unitrze nie mówiąc ;) ), ale znając życie - to se ne vrati. Chciabym w związku z tym poznać Waszą opinię na ten temat.

Sikor umarł...

2 Ostatnio edytowany przez AS... (2010-03-01 11:57:20)

dziękuję Sikor za wiarę że nic nie zorganizuje.
Nigdy mi się nie udało "zorganizować" sztaba w warszawie na którym sam byłeś, i tak samo w 3city.
Nigdy również nie byłem na party (pomijam ornetę 1995,1996,1997? rush w częstochowie1997?, lato ludzików??? i ornetę reaktywacja w 20xx??? )

Byłem w Ornecie 2010.02.27 w mdk-u.
I co nastąpiło:
-aby zarezerwowac salę na jakiś określony termin trzeba zrobić przedpłatę (jakiś %całości za wynajęcie+ kacuja za ewentualne uszkodzenia...)
-rozmawiałem z kobietką np. terminu w roku 2011, w tej chwili jest wolny

29.07.2011-31.07.2011
Co do samej sumy, to jest ona jeszcze do "ustalenia" potargowania się.

Na początek trzeba znać termin.
Jak będzie termin i zarezerwowana sala, można działać dalej, targować się ustalać sumę itd.
TERAZ TO TAM ODBYWAJĄ SIĘ WESELA I TEGO TYPU PRZYJĘCIA.

Jeśli temat się rozwinie(w co wątpię po ciekawych wypowiedziach w innym temacie:)
http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 19&p=1
- to propounję aby Miker zbierał jakąś kase na konto bądź etc.


Pierwsze pytanie czy ktoś przyjedzie to ornety na przełomie lipca/sierpnia 2011 na party?
(A jeśli nikomu się nie chce przyjechać do ornety w roku 2011 też to zrozumiem.)

3

A dlaczego Miker ma zbierać, skoro to Ty chcesz zorganizować? A o terminach napisałem powyżej...

Sikor umarł...

4

Bo doże mieć skarbnika, a Miker jest to starszy sierżant i sprawdzi się na pewno!

5

AS: wydaje mi się, że ludzie za bardzo nie wierzą, że jesteś w stanie zorganizować takie party, dlatego nikt nie deklaruje przybycia, bo nagle w ostatniej chwili byś stwierdził, że odwołujesz, jakby nie patrzeć w swoich deklaracjach np. wyjazdów na zloty nie wyrobiłeś o sobie opinii Zawiszy Czarnego (to nic osobistego).

Ludzie wolą polegać na czymś pewnym jak zlot w Głuchołazach, który organizuje Rysiek i robi to stabilnie i pewnie, bo jak On powie, że zlot będzie, to wiadomo, że będzie, a nie, że w ostatniej chwili się wycofa.

Osobiście też bym chętnie pojawił się na zlocie w Ornecie, bo to wspaniały klimat, ale jakoś nie za bardzo wierzę, że wytrwasz w postanowieniu zorganizowaniu zlotu w Ornecie w 2011.

6

To ja może przytoczę słowa Eijka, który zaproponował był kiedyś, że najlepiej jest wynająć kawałęk ośrodka nad morzem lub na mazurach i zjechać się tam na tydzień. Ogniska, sporty wodne, wyżywienie na stołówce oraz wieczorne oglądanie produkcji w sali telewizyjnej rzecz jasna :))) To tak tylko w ramach przypomnienia.

7 Ostatnio edytowany przez Ryszard Mauersberg (2010-03-01 21:04:54)

alex oczywiście przytaczając słowa Ejka ,masz na myśli wynajęcie kawałka ośrodka nad morzem za 32 zł od osoby,na 3 dni.Jeżeli będzie drogo to przyjadą tylko bogaci , a wtedy podzielisz środowisko atarowskie na tych co jadą nad morze i tych co do Głuchołaz.Poza tym wyjaśnij mi dlaczego ten termin
29.07.2011-31.07.2011 ,czy chcesz zniszczyć party w Gł-zach?   Nie pamiętam abym Ci kiedyś krzywde wyrządził, a Ty? Jeżeli jednak ,to przepraszam.

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

8

eeee bo to trzeba tak: AS! Co? Słyszałem, że nie jesteś w stanie zorganizować party... Kto? Ja? Niby ja...?

gep/lamers^dial

9

Gdybym nie wierzył w zorganizowanie zlotu w ornecie w 2011
-to nie jechał bym 300km do ornety na spotkanie w sprawie wynajęcia mdk-u.

Rysiu, nie chciałem nikomu nic niszczyć.
Myślałem że raz na jakiś czas atarowcy przejadą się do Ornety.

10

To sie przejedziesz 300 wiecej do Glucholaz....
Zadnej Ornety juz, niech ona umrze w chwale smiercia naturalna. Po co wskrzeszac trupa?

11

A swoją drogą to nie wiedziałem, że z trójmiasta do ornety jest 300KM :P As, którędy Ty jeździsz :)

Sikor umarł...

12 Ostatnio edytowany przez AS... (2010-03-02 13:15:13)

7demką, później przez pasłęk, taką ładną nową droga do ornety...
Ale to w 2strony 300km...!

13

Jak w dwie to zmienia postać rzeczy ;)

Sikor umarł...

14

Proponuję As żebyś może najpierw spróbował zorganizować coś mniejszego - może zlot zimowy? W ten sposób rozwiałbyś wszystkie wątpliwości dotyczące swojej osoby.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

15

alex: ... a ty wiesz ze ty GENIALNIE gadasz o tym cyplu nad morzem ! mnie sie taka idea baaardzo podoba, ale pewnie guzik z tego wyjdzie bo zaraz sie znajdzie kupa malkontentow ktorzy "tego nie, tamtego nie, nikt nie robi nowych dem i w ogole c*** mrocznia i death metal" :)

as: ale ci chlopaki kolek w dupe wsadzaja ... jezdza ci po berecie, nie wierza w ciebie ... jedym slowe wlaza ci na ambicje :D

... swoja droga w glucholazach nigdy nie bylem, wiec jesli terminy beda blisko siebie to pewnie wybralbym glucholazy