Własnie do mnie zadzwonił znajomy z małym problemem.
Mianowicie nie może uruchomić żadnej gry. Sam komputer sobie nie ma problemu, działa, ale kiedy chce odpalić jakąkolwiek grę (np. Simsy - i nie ma znaczenia, czy gra jest piracka, czy oryginalna) wyskakuje problem z uruchomieniem aplikacji, wyskakuje raport o błędach i dupa.
Gość mówi, że ma w miare nowy komputer (1rok), trzyrdzeniowy procek AMD, GeForce 6100, windows XP... Komputer kupił rok temu jako zestaw. Szczerze nie mam kompletnie pomysłu co to może być, bo nigdy mi się to nie zdarzyło. Może to być wina spierniczonej karty graficznej albo czegoś konkretnego? Ktokolwiek z Was się z tym spotkał kiedyś?
Gośc powiedział, że później mi wyśle mailem dokładny opis co tam mu się pierniczy + co mu w kompie siedzi, to może to coś ułatwi. Niestety nie miałam okazji się temu przyjrzeć sama, bo tylko do mnie dzwonił.