1 Ostatnio edytowany przez lilu (2010-02-02 21:58:18)

Witam, w atarynce grzeją się pamięci oraz FREDDIE, czy jest sens naprawiać to? Co to za modyfikacja na fotce poniżej?

http://i50.tinypic.com/293bwww.jpg

http://i45.tinypic.com/vhxbfc.jpg

2

Ta kość to zwykły ROM Atari BASIC, wersja C
Kabelki to dostosowanie wyjść pinów.

Masz ram w podstawce - wymień - co Ci szkodzi.

3

Dzięki.

4

Wiele atarynek miało tego typu modyfikacje lutowane "fabrycznie", a przynajmniej te, które trafiały na rynek polski. Być może były to po prostu ręcznie naprawiane odpady z zachodu.

5

Nie, to fabryczne wykonanie. Skończyły się kości ROM 8K Basica, więc wstawiano PROM 8k. ROM był programowany w czasie produkcji płytki krzemowej, więc miał tylko 24 piny (A0-A12, D0-D7, _CS, VCC, GND). PROM  zapisuje użytkownik, więc musi mieć conajmniej jedną nogę więcej do sterowania programowaniem, toteż jest w obudowie 28 pin.

6

Mega Rotfl

7 Ostatnio edytowany przez lilu (2010-02-05 22:56:00)

Może ma ktoś odstąpić, sprzedać 2 kości ramu TMS4464-10NL?, ewentualnie FREDDA do tego - nie mylić z grą ;)

8

Jeżeli chcesz wymienić kości, to wystarczą Ci dowolne 4464 (niekoniecznie TMS czyli Texas Instuments czy 10 czyli 100ns) - równie dobrze mogą to być kości 4464-12 czy nawet 15 (150ns)

Jeżeli to jest wymiana kości, to nie ma problemu - jeżeli zaś chcesz rozbudować 65/800XE do poziomu 130XE to same kości to będzie za mało.