1 Temat przez Ryszard Mauersberg Ostatnio edytowany przez Ryszard Mauersberg (2010-01-28 11:13:39)

  • Skąd: OPOLSKIE
  • Zarejestrowany: 2003-10-26
  • Posty: 1,190

Z otchłani mojej szafy wyciągnąłem nieużywaną dawno stację .Niestety nie chce czytać dyskietki.Po uruchomieniu napęd się kręci, głowica czytnika w bezruchu,dżwięk "biip" i bot error.Zworki wszystkie w górę ,na wyświetlaczu G5 i świeci power,busy i protect.
Co jej może być, jeżeli ktoś mam jakiś pomysł, proszę o podpowiedż.

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

2 Odpowiedź przez jer

  • jer
  • Starszy Atarowiec
  • Nieaktywny
  • Skąd: Twierdza Modlin
  • Zarejestrowany: 2004-07-27
  • Posty: 2,439

Po włączenu bez dyskietki i z otwartą klamką głowica powinna ustawić się na TR00 i po chwili przejść na 39. Wtedy włóż dyskietkę, zamknij i włącz komputer. Jeżeli masz Tomsa, to komputer włącz przy otwartej klamce napędu pojawi się menu. Wtedy zamknijkl amkę i wciśnij odpowiedni klawisz.
Gdy nie chce czytać żadnej dyskietki - otwórz stację i wyczyść głowicę i sensory TR00 i WPRT.

Moje www

jer's Strona

3 Odpowiedź przez ilr

  • ilr
  • ilr
  • Referent
  • Nieaktywny
  • Skąd: Universum
  • Zarejestrowany: 2004-05-10
  • Posty: 235

LDW 2000 miały jeszcze taką wadę, że kiedy były "nie rozgrzane" nie chciały startować z dyskietek sformatowanych na double density.

Byl hrozný tento stát, když musel jsi se dívat, jak zakázali psát a zakázali zpívat,
a bylo jim to málo, poručili dětem modlit se jak si přálo Veličenstvo Kat.
  • Skąd: OPOLSKIE
  • Zarejestrowany: 2003-10-26
  • Posty: 1,190

Dziękuję za pomoc. Po wyjęciu 2 scalaków ,wyczyszczeniu nóżek i ponownym zmontowaniu ruszyła.Nie wszystkie dyskietki czyta ,ale to pewnie dlatego że są stare.
Teraz pomyśle o jakimś turbo.

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

5 Odpowiedź przez bezrobotny

  • Zarejestrowany: 2009-04-21
  • Posty: 1,699

no własnie, podobno zainstalowanie TOMSa w LDW i CA to przylutowanie jednego kabelka i wymiana epromu... Ktoś zna temat?

6 Odpowiedź przez tEDDYbOAR

  • Skąd: Wrocław
  • Zarejestrowany: 2009-11-17
  • Posty: 156

opis jest w serious, ale nie we wszystkich jest to jeden kabelek

Takich dwóch jak nas trzech to niema ani jednego.

7 Odpowiedź przez wieczor

  • Skąd: Gdańsk
  • Zarejestrowany: 2007-10-21
  • Posty: 4,404

Tak z ciekawości; czy po instalacji TOMSa są jakieś konflikty jak bym chciał założyć jeszcze RAMChargera, czy nie stwierdzono?

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

8 Odpowiedź przez tEDDYbOAR

  • Skąd: Wrocław
  • Zarejestrowany: 2009-11-17
  • Posty: 156

nie wiem na jakiej zasadzie działa RAMcharger. Tłustsza wersja TOMS Turbo Drive czyli TOMS Multi Drive miała dodatkowy bufor i kilka programów w epromie - opis instalacji i zawartość eproma znajdziesz w serious.

jedyny problem to sterownik napędu WD2972. Jak masz w środku WD1772 bez wymiany kontrolera nie podejdziesz

Takich dwóch jak nas trzech to niema ani jednego.

9 Odpowiedź przez wieczor

  • Skąd: Gdańsk
  • Zarejestrowany: 2007-10-21
  • Posty: 4,404

http://trub.atari8.info/index.php?ref=sramcharger

Ogólnie to rozszerzenie pamięci, aby uruchomić np CPM na jej Z80. Wspomniano , że rozwiązania programowe wewnątrz stacji umożliwiają do niej dostęp.

No właśnie, a w TOMS właśnie wymieniamy EPROM, czyli rozwiązania programowe :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

10 Odpowiedź przez drac030

  • drac030
  • drac030
  • Swołocz z Atari Area
  • Nieaktywny
  • Skąd: Warszawa
  • Zarejestrowany: 2004-09-12
  • Posty: 4,611

TOMS Multi wyklucza CP/M (trzeba mieć oryginalny ROM LDW).

KMK
? HEX$(6670358)

drac030's Strona

11 Odpowiedź przez wieczor

  • Skąd: Gdańsk
  • Zarejestrowany: 2007-10-21
  • Posty: 4,404

Hm, w takim razie po co wymieniać :) Lepiej nalutować i switcha wbudować z tyłu

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem