Działało, działało długie miesiące aż tu pewnego razu po włączeniu "WTEM!" (jak to pisał Papcio Chmiel):
Nic nie działa, za każdym razem jeno takie znaczki w pierwszym wierszu. Ma ktoś pomysł OCB?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » awaria SIO2SD?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Działało, działało długie miesiące aż tu pewnego razu po włączeniu "WTEM!" (jak to pisał Papcio Chmiel):
Nic nie działa, za każdym razem jeno takie znaczki w pierwszym wierszu. Ma ktoś pomysł OCB?
Też tak miałem.
Wyciągnij kartę i pstryknij kilka razy zasilaniem.
Problemu znika jak SIO2SD podłączysz przez stacje dysków.
Nie wiem dlaczego :)
Oczywiście nic to nie pomaga ;)
Za duzo nie ma co wymyslac, albo kwarc albo atmega sie wysypala.
Na Atariki masz opis jak podłączyć się z programatorem by naprawić Atmegę http://atariki.krap.pl/index.php/SIO2SD … 2adu_ATMEL
....też takie kwadraciki miałem. I to 2x
Zawsze, przy on/off power Sio2SD.
Baaardzo dziwne, to SIO2IDE jest w takim razie naprawdę kuloodporne, skoro SIO2SD tak pada ;) Ale jakim cudem Atmega by się tak rozprogramowywała?
Juź się z tym spotkałem takźe w moim SIO2SD. Zaprogramuj od nowa. AVR mają jakieś takie odchyły i czasem zapominają program.
AVR mają jakieś takie odchyły i czasem zapominają program.
:O , serio ? :)
Nie no, zabiłeś mnie tym textem. Nadaje się jako fun roku dla fanów AVRów.
cwaniak, daj 5zl i rozwin te swoje madrosci z cytuje "." koniec cytatu
jest też inna koncepcja skąd takie uszkodzenia się mnożą :-) zwłaszcza o tej porze roku:-)
po prostu jest zima i jest zimno :-) Może ze względu na niską temperaturę w mieszkaniu wyświetlacz zdycha :-)
swoją drogą miałem podobną sytuację w samochodzie przy minus 22 stopniach wyświetlacze ciekłokrystaliczne nie działają poprawnie wyświetlają bzdury ale jak go się rozgrzeje tak do około 0 stopni to już jest normalnie :-)
propoje podkręcić temperaturę w mieszkaniu :-) może się uda :-)
Sukkor_benoth napisał/a:AVR mają jakieś takie odchyły i czasem zapominają program.
:O , serio ? :)
Nie no, zabiłeś mnie tym textem. Nadaje się jako fun roku dla fanów AVRów.
Podobno nie tyle problem z programem mają, tylko w jakiś automagiczny sposób gubią ustawienia FUSE.
Jacques, Możesz przeprogramować atmegę ?
Tak, wkrótce ją przeprogramuję, ale niestety nie w tym tygodniu...
OK, po długiej przerwie dostałem świeże 2 Atmegi z TME ;) I teraz tak: zaflashowałem dobrze, fuse bity również na 1000% dobrze ustawione. SIO2SD ożyło, ale:
1) wyświetlacz nie świeci zbyt jasno i generalnie akcja na nim dzieje się jakby w zwolnionym tempie (nie chodzi o skręcenie jasności na potencjometrze, bo jest na max jasność)
2) bez włożonej karty SD wczytuje się program do montowania - tu wszystko OK.
3) gdy włożę kartę SD (karta ok, działa dobrze z innym SIO2SD) i włączę zasilanie, wówczas ekran mam podświetlony a na nim pusto. Po wyłączeniu i wyjęciu karty wraca prawidłowy stan jak w punkcie 2.
Co może być zwalone na płytce SIO2SD, że przy włożonej karcie interfejs jest martwy?
ale tandeta to sio2sd :)
Masz wersje z 74xx245? Jeśli nie to może poszedł stabilizator 3,3V ?
Jacques: weź swoje SIO2SD na zlocik w Galerii U. Obudzimy je :)
ale tandeta to sio2sd
Wszystko chińskie to tandeta. Ma działać do końca 30-dniowej gwarancji.
Napięcia są dobre, na wyjściu ze stabilizatora jest 3.3 V. Coś ewidentnie się dzieje przy próbie odczytu z karty, bo albo przy uruchomieniu przy włożonej karcie jest zupełnie czysty ekran, albo niby działa normalnie, ale SIO2SD wiesza się przy próbie podmontowania ATR'a. Bez karty włożonej karty działa zupełnie normalnie. Jakieś pomysły co na płytce mogło paść oprócz stabilizatora? Gniazdko SD? ;)
a czy czasem nie zakładałeś nowej sd lub też przypadkowo nie wyciągnąłeś jej przy włączonym zasilaniu ?
SD jest cały czas taka sama. Jest OK, bo działa z innym egzemplarzem SIO2SD. Co do wyciągania SIO2SD przy włączonym zasilaniu to przecież wolno to robić i SIO2SD montuje/odmontowuje kartę w locie ;)
jak masz dostep do drugiego sio2sd to zamien atmegi, bo nie ma bata, tam sie niema co zepsuc oprocz zle zaprogramowanej atmegi i tego co Pajero wczesniej mowil.Topiguly produkcja? Jesli tak to tym bardziej, montuje je starannie i bubla nie wypuszcza. Pozlozeniu ok 60 szt tego ustrojstwa napotkalem sie tylko na te problemy: zle zaprogramowana atmega, objaw kwadraciki, raz uszkodzony kwarc,objaw kwadraciki. Uciebie to wyglada jakby atmega dzialala na swoim wewnetrznym kwarcu, jakiego programu i programatora uzywales ?
1. Sprawdź, czy masz założoną diodę na SIO (nie pamiętam, na który pin) - jest to częsta przyczyna nie działania/złego działania urządzeń SIO.
2. Nie masz zimnych lutów?
3. Karta na pewno na FAT16 sformatowana? Bo niektóre egzemplarze (czytniki lepsze?) sobie z tym radzą, niektóre nie. Spróbuj jeszcze z inną kartą.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy. No, chyba, że jeszcze któryś mikroswitch jest zwarty na stałe...
Atmega zaprogramowana dobrze, wszystkie FUSE bity ustawione tak jak mają być. ISP programmer. To SIO2SD działało dobrze przez około 2 lata (tak, jest od Piguły i bardzo porządne). Po czym wystąpiły bliżej nieokreślone problemy (być może coś nie do końca kontaktowało w złączu SIO), po których padła Atmega (właśnie kwadraciki w I wierszu były, wieokrotne programowanie pomagało na chwilę i znów padała aż w końcu stała się niewidoczna dla programatora - TRUP). Teraz mam Atmegę nówkę zaprogramowaną i niby wszystko jest OK (bootuje się z SIO2SD program do montowania przy wyłączonej karcie), ale przy włożonej karcie są jaja. Co do diody to wpływa ona jedynie na współpracę z innymi urządzeniami SIO a nie na to, że mogą być problemy z "widzeniem" karty. Tu zresztą podłączam samodzielnie do Atarki. Karta ma właściwy FAT, korzystam z niej długo i nic się nie zmieniło w tym względzie - działa z moją 800XL z wbudowanym SIO2SD (też od Piguły).
Reasumując:
1. SIO2SD zachowuje się w zupełności poprawnie BEZ karty SIO2SD
2. Z kartą albo po włączeniu jest pusty wyświetlacz (zwis) albo normalnie widać D1: OFF, a zwis następuje przy próbie podmontowania (na chwilę też lekko przymruża się wyświetlacz.
3. ATmega na 100% dobrze zaprogramowana
4. karta SD na 100% sprawna.
5. Na stabilizatorze są odpowiednie napięcia, choć na wejściu jest 4,5V, na wyjściu 3.3.
Tak jakby coś z napięciami albo mechanicznie z czytnikiem kart było. Jakiś element bierny mógł paść?
Piguła? :) Jeśli zerkniesz do tego wątku, masz może jakiś typ co może być nie tak? ;)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » awaria SIO2SD?
Wygenerowano w 0.031 sekund, wykonano 56 zapytań