Wiem temat z puli tematów ekstremalnych... ale zirytował mnie ten cart :-)
Mam pytanie czy komuś zdarzyło się włożyć odwrotnie Cartridge'a do slota w atari :-) Tyłem na przód i odpalić kompa...
I jakie były tego konsekwencje... Co zazwyczaj się uszkadza...
U mnie komp w pełni sprawny... za to cart nie daje znaku życia...
Przejrzałem schemat wyprowadzeń i w sumie różnice są bo +5V na A10 i GND na A3 ale czy to powód aby padł cały kart ?
Bo po włożeniu normalnym już się nie chce odpalać :-(
Scalaki w karcie nie grzeją się... zimne... zero życia :-) może ktoś ma pomysł jak sprawdzić czy żyją :-)
Dodam jeszcze że inne Cartridge włożone do Atarki działają bez problemów.