Witam, nabyłem ostatnio atari 130xe i objawia się na nim pewien problem. Część spritów jest albo rozciągnięta w poziomie na cały ekran, albo zostawia na ekranie śmieci przy poruszaniu się. Na przykład w Mieczach Valdgira postać ma w poziomie rozrzucone śmieci do brzegów ekranu, a pociski i latające przeszkadzajki wyglądają w porządku, z kolei w river raid wszystkie sprity są porozciągane. Komputer przechodzi normalnie self test, basicowy test GTIA też wygląda w porządku. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i wie co może powodować takie efekty?

2

skrinszot?

3

Replace GTIA

4

ciekawe, tez z przyjemnoscia obejrzalbym skrina,

moze to GTIA ma sprity o szerokosci i wysokosci 256b ;-) zarcik

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

5

jest to wielce wyrafinowany wirus powodujący modyfikacją rejestrów szerokości obiektów PMG ;) najpewniejszym sposobem jego eliminacji jest wymiana GTIA albo zakup VBXE

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

6 Ostatnio edytowany przez cieplik (2009-12-17 12:24:14)

Dzięki za informacje. Zrobiłem parę zdjęć, jak by ktoś jeszcze chciał zobaczyć. Przy okazji wyszło że wyświetlanie spritów to nie jedyny problem. To ostatnie dzieło sztuki nowoczesnej powstało po uruchomieniu Starquake.

7

wydaje mi sie ze to uwalone gtia :(

8

Cieplik, czy oglądałeś już tego kompa od środka ? Może to trywialne, ale dociskanie scalaków niejednej maszynie pomogło...

___
Press play on tape...

9

właśnie obejrzałem, spróbuję podociskać, poza tym planuję przeszczep kondensatorów, dużo wygląda jak by już miało dość, jeden ma nawet sporą dziurę w obudowie

10

Tu chyba był w robocie zasilacz od C64

11

zasilacz który z nim dostałem nie był sprawny, więc całkiem możliwe że ktoś próbował od c64 podłączyć