Witam,
kupiłem kiedyś Atari 65XE który nie startował - brak objawów życia - grzały się dwie kości pamięci 1bitowe oraz Freddie. Dzisiaj wymieniłem wszystkie kości pamięci z nadzieją, że to rozwiąże problem. Niestety - komputer jak był martwy, tak jest martwy. Pamięć i Freddie zimne - połączenie pamięci sprawdzone miernikiem - pamięci dostają niecałe 5V zasilania. Freddiego na zapas nie mam. Co mogę jeszcze sprawdzić (bez oscyloskopu)?