sqward, napisz cos wiecej - w polsce nie dzieje sie wiele na 16/32 bity i sytuacja wcale sie nie zmieni jesli nie bedzie jakiegos ruchu i wiedzy (takiej sforumowanej wiedzy) po polsku w temacie

sam mam ste, ostatnio wlaczone ze 3 miesiace temu, bo znowu wgrywanie czegos co ma wiecej niz jeden dysk mnie przeroslo (nie mam orginalnego napedu)
mam tez satana w proszku, ale sposob w jaki ktos zaprojektowal plytke bardzo przypomina ta od sio2sd (tu diody pod wyswietlaczem - bardzo pod nim potrzebne, a w satanie - pady do lutowania programatorow dla xilinxa i avr, tak jakby normalny standardowy header sie nie miescil)

oczywiscie marudze, ale nie bez powodu
cala zabawa z ste skonczyla sie dla mnie po napisaniu paru pchelek w asmie 68k - chcialbym do tego kiedys wrocic, ale narazie calosc jedynie zniecheca

Pin, jest to dysk SCSI, więc sprawdź:
1. Czy ostatnie urządzenie w łańcuchu ma terminator (o ile większość TT-ek go "olewa", ale nie wszystkie - wiem z autopsji, o tyle w ST jest wymagany. Przynajmniej w większości urządzeń).
2, Czy przypadkiem nie ustawiłeś ID dysku tak samo jak ID kontrolera (w TT-ce ID kontrolera ma zawsze numer 7, w Falconie tak samo, w ST - nie wiem)
3. Czy w HD Driverze ustawiłeś odpowiednio bootowanie i czy są przegrane odpowiednie pliki do katalogu AUTO na partycji bootującej
4. Czy dyski mają różne fizyczne ID - bo niektóre kontrolery głupieją, więc zamiast komunikatu o tym samym ID urządzenia SCSI - albo widzą jedno urządzenie, albo żadnego, albo oba, ale różnie wtedy z bootowaniem jest.
Możesz też spróbować wymusić bootowanie z danej partycji - jak masz dwa dyski, na obu boot partycję - a tak masz - postaraj się wymusić bootowanie z danego dysku (bodajże control plus literka partycji) - i dopiero po prawidłowym zabootowaniu zrób ponowne ustawienie parametrów HD drivera.

candle: W romie znajduje się tylko niewielka procedurka potrafiąca zabootować kompa z dysku. To tłumaczy np. fakt, że tosy do 1.6 włącznie (plus tosy TT, czyli 3.x), nie potrafią się zabootować z dysku IDE. Dopiero od tosa stbookowego jest bootowanie z IDE. To bardzo prosta procedurka, która wczytuje pierwszy sektor dysku. Jeden sektor to o wiele za mało więc bootloader musi wiedzieć skąd wczytać prawdziwy driver. Zajmuje się tym właśnie Hddriver (albo jakikolwiek inny soft do tego przeznaczony). Cała ta instalacja polega na spreparowaniu bootsektora który wie gdzie na dysku szukać właściwego sterownika. Jak zerkniesz na C: to widać tam np. hddriver.sys. To jest driver wczytywany przez bootsektor.

Proponuję poczytać to: http://dev-docs.atariforge.org/files/Th … endium.pdf

Może nie specjalnie na temat, ale dobre źródełko wiedzy o ST.

W HD Driver'ze jest w opcjach pozycja "ICD compatible adapter" - może to ma jakieś znaczenie.

Kilka wskazówek:
1) Hddriver działa w języku TOSa a którym działa - zmienisz TOSa na US, będzie po angielsku
2) Ikony możesz sobie dodać na desktop sam - potem zapisz te ustawienia
3) TOSy przed 2.x zasadniczo nie bootują z dysku twardego.

Raczej nisko, ale nie dam sobie nic uciąć :)
Nawet po sformatowaniu dysku na PC, wykonywałem na Atari tylko partycjonowanie i wszystko działało.

No wielkość partycji jest ważna. Zresztą HDDRIVER lojalnie ostrzega jakie wielkości z jakimi TOSami będą chodzić.

Partycje zrobisz, ale TOS jej nie odczyta.

a co jest w stanie odczytać taką partycję, jeśli hddutil umożliwia utworzenie takowej? :)

Dokładnie. Jest jeszcze Bigdos, ale nie jest to szczególnie polecany program, pewnie Draco miałby tu coś do powiedzenia.

Odpowiedź już padła :)

Atari Magazyn (.djvu) dostępny jest na atarionline.pl