Obsession!!!

W sumie to jeśli chodzi o "technikalia" to można dodać Stardust. Ale tylko tunele, bo ta część asteroid'owa to żadne tam "technikalia" :P

Na technikaliach zbytnio się nie znam, ale jak dla mnie to No Second Prize robi nadal wrażenie...

Yerz: ale na STE działa lepiej.

Nieprawda! Takich gier było niewiele. W sumie tylko kilkadziesiąt, z czego większość miała tylko "kostetyczne dodatki" STE.
Kiedyś była lista praktycznie wszystkich gier z opisem co dana gra wykorzystywała z dodatków STE, ale ta lista od dawna nie działa a webarchive coś nie bardzo chce tą listę przeglądać:

http://web.archive.org/web/200706182329 … amp;page=1

"Sporo" to pojęcie absolutnie względne. W tym przypadku ja je zdefiniowałem tak: ilość gier na całą platformę STx/ilość gier z wykorzystaniem STE = prawie 0 :P

Gdyby ktoś kompletnie nie znający platformy STx przeczytał Twoje: sporo gier wykorzystuje STE, to zgadnij co by pomyślał jeśli chodzi o ilość gier na STE przy założeniu że na całą platformę STx wyszło kilka tysięcy gier?

Edit:
O, udało mi się ugryźć webarchive tak aby zobaczyć całą listę tych gier:

http://liveweb.archive.org/http://atari … .com/html/

Oczywiście nie wszystkie są pewniakami, jest tam wiele niezweryfikowanych a cała lista ( włącznie z tymi niezweryfikowanymi ) to 77 pozycji :)

No, jak gra jedyne co wykorzystuje to rozszerzona paletę STE, to takich można nie brać pod uwagę. Dla mnie kryterium to użycie shiftera, blittera albo przetworników. Od biedy może być support dla dodatkowych kontrolerów.

Dobra, dla zluzowania cyców ( bo wątek znów idzie nie w tą stronę :) ) to jeśli chodzi o technikalia, to jakieś tam niewielkie mógł mieć Sleepwalker.

Ale żeby nie było :P

Dokładnie, ja tez takich nie biorę :) Więc z listy 77 ( z czego pewnie po weryfikacji ostatecznie jest z 60 ) to już niewiele zostaje :)

STE wyszło w 89  ( fakt, troche pozno )i    jeśli chodzi o rynek gier na ST który niejako żył do 93 ( a nawet 94 ostatnie niedobitki ) to mamy ładnych kilka lat.
Policz sobie ile z tych 77 gier to "nie gry" :P bo ja shareware, PD itp nie uznaję ( kolejne klony arkanoida, pacmana, asteroidsa ... ) Do tego wykluczając te które "rozszerzały się" wyłącznie poprzez paletę 4096, to z komercyjnych rozwiązań zostanie kilkanaście? Jak na kilka lat życia tego komputera to faktycznie sporo! Ale to tylko mój punkt widzenia tej sprawy.

Dzisiaj może nie ma się czym ekscytowac ale w 1991 kupiłem STE bo miało właśnie 4096 kolorów :) Znajomym z ST (512 kolorów) gul wówczas podskoczył :)

No to dowiodłeś że ta paleta STE to nie kosmetyka tylko poważne przedsięwzięcie w STE ze strony Atari :D :P

Aha :P
Się mi jeszcze przypomniało, napchaną trochę technikaliami był No Buddies Land