A. Gdzie jest liczba mnoga ?
A tu: "to mi i innym kłamliwie" niech ci inni sie wypowiedzą a nie "adwokatujesz" by poczuć sie pewniej
B. Nie ja się chwalę, że chodziłem po TEJ kładce i podpieram historią Taty.
Gdzie i kiedy się chwalę?? Stwierdzam suchy fakt. Żywy pomnik historii ta kładka
ża słownikiem wyrazów bliskoznacznych:
"chwalić się -
szczycić się, chlubić się; neg. chełpić się, przechwalać się, popisywać się, pysznić się, obnosić się (z czymś), wywyższać się, puszyć się; pot. zadzierać nosa, mieć przewrócone w głowie..."
C.Nie tylko twoja rodzina cierpiała
Przecież nie napisałem że tylko moja. Ale rozumiem że zaraz przeczytam że się chwalę...Taka retoryka trochę z dupy, nie uważasz?
D.Tobie wszystko wydaje się śmierdzieć co nie jest zgodne z linią twych poglądów.
Moje poglądy są jasne. Żeby to zoobrazować to napiszę symbolicznie, że moje serce bije po prawej stronie. Jesli poglądy prawicowe dla Ciebie śmierdzą, to rozumiem że lewicowe są kwintesencją cudownego aromatu :/ Cała Polska pławiła się w tym aromacie przez długie lata.
E. Jak zwykle łatwiej Ci obrazić niż przytoczyć argument lub odpowiedzieć...jako oczytany człowiek wiesz,
że przewrót nie był piknikiem i tego nie zmienisz jakkolwiek będziesz mnie obrażał.
Ale co to za odbijanie piłeczki przewrotem majowym? Masz jeszcze jakieś kontrargumenty którymi mógłbyś odpowiedzieć na wydarzenia lat 1956, 1968, 1970, 1981? Czy tylko będziesz zasłaniał się ruchawkami majowymi? Bo porównywanie ludzi pokroju towarzyszy z Moskwy do Dmowskiego czy Piłsudskiego jest bardzo nie halo i w kręgach naukowych mogłoby zostać solidnie obśmiane. A i zwykła przyzwoitość powinna jak najdalej trzymać Ci się od takich bzdur.
gep/lamers^dial