751 Ostatnio edytowany przez seban (2011-11-24 19:18:53)

a może w wersji oficjalnej Rotę M.Konopnickiej powinni jako podkład dać? nie?

Simius napisał/a:

Takem sobie myślał, że trafiłeś na coś w stylu "Żydzi do gazu", a Ty robisz aferę z hasełka, które może elegancją nie grzeszy, ale też na które, mówiąc szczerze, Donald uczciwie sobie zasłużył.

Niestety nie byłem w pobliżu żadnej z tych manifestacji więc wypowiadać się nie mogę co tam tak naprawdę wykrzykiwani jeszcze. Jeżeli nawet coś takiego by padło na tej manifestacji to wiesz, wątpię czy nawet niezalezna.pl miałaby na tyle odwagi aby to puścić w eter. Przecież nie będą "srali" do własnego gniazda. Skoro uważasz że robię aferę no cóż ;) Ja tylko staram się przedstawić mój punkt widzenia. Aferę to bym robił jakbym wypisywał moje wywody w jakieś gazecie ;-)

No nie mówcie mi że patetyczna muzyka nie zmienia odbioru tego filmu... tutaj widzimy grzecznych uczestników marszu którzy dumnie i w spokoju kroczą przez miasto a w rzeczywistości okazuje się że maszerują kibole krzyczący "donald matole" lub "polska biało-czerwoni", które to teksty słychać przy każdym meczu na którym obecni są kibole.

Myk z muzyką wpisuje się w metody PRL-owskiej propagandy. Ale tego prawa strona już nie widzi. Widzi tylko podłych lewaków, i zmanipulowane media które pokazały nieprawdziwy obraz tego co się działo faktycznie.

I żeby nie było że bronię lewackie bojówki, organizacje i ich popisy tego dnia. Ale ludzie nie zarzucajcie drugiej stronie tego co sami wyczyniacie. Ja wiem że każdy "swoich" broni. Ale czy to prowadzi do czegokolwiek? Do jakiegokolwiek rozwiązania problemu. Od dawien dawna każda akcja wywołuje reakcję. Natura nie znosi próżni. Równowaga musi być zachowana. Na każdego fanatycznego lewaka znajdzie się jakiś prawicowy pajac.

752 Ostatnio edytowany przez General_Specific (2011-11-24 19:00:48)

Simius po twoich postach widzę, że widzisz więcej i prawdziwie. Więc może napisz nam kto pociąga za te sznurki do których jest umocowany Tusk. Bo ja niestety nie potrafię ani sznurka ani mocodawcy.

753 Ostatnio edytowany przez seban (2011-11-24 19:16:04)

@simius: w pełni się z Tobą zgadzam iż polityką od lat zajmują się te same podłe osobniki. Ale trzeba by było wymienić całość. Masz jakiś sposób na to? Bo ja nie widzę żadnej alternatywy. Na pewno nie są nią środowiska związane z gazetą-polską, kościołem, panem Kaczyńskim i jego całym tym towarzystwem.

Co do prawej strony. Jak pisałem to wyżej i paręset postów wcześniej... Na taką a nie inną opinię prawa strona zasłużyła sobie sama. Niczym się nie różną od lewicowych podłych drani którzy przedkładają swój prywatny interes nad próby np. zmniejszenia długu publicznego. Układy, kolesiostwo, itp. akcje, to samo robi zarówno prawa jak i lewa strona. Byle tylko się do koryta dorwać.

Co do przykładu B.Misia to chociaż ma odwagę pisać o tym co robił i jak się zachowywał w przeszłości.

Natomiast jak widzę byłego członka PZPR jako posła np. PiS manifestującego co niedzielę w kościele swoją wiarę to niedobrze mi się robi. To ma być przyszłość dla Polski? Nie dziękuję.

754

wymienic? na kogo?
jedyne swieze twarze to palikotowcy, no ale nie kaz mi na nich glosowac (mimo ze w spora czesc ich hasel mi sie podoba)...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

755 Ostatnio edytowany przez seban (2011-11-24 19:31:55)

@jell: no właśnie. Wszyscy mądrzy tylko jakoś sposobu nie ma aby cokolwiek zmienić w tym towarzystwie wzajemnej adoracji. Dlatego napisałem iż nadal nie ma żadnej alternatywy. Palikot zrobił do tej pory coś co nie udało się chyba nikomu... Wprowadził do sejmu ludzi/partię z poza sejmu i środowisk z tym całym bajzlem związanych. Bez finansowania tego z budżetu państwa. Czy cokolwiek zdoła zmienić? chciałbym, ale jednak wątpię czy to możliwe i czy on cokolwiek chce zmieniać.

756

Seban: ten watek juz sie powtarzał kilkakrotnie w tym (nomen omen) wątku, tzn to co mówisz 'wezcie sie ludzie do roboty' i ze 'marudza chyba tylko ci co czekaja az im ktos da' To jest pewnie w niektorych przypadkach prawda, ale nie jest prawdą dla calej populacji.
Ja pracuje, mam silnie zakorzenione przekonanie ze nic za darmo nie ma, nie zarabiam duzo ale wystarczy na przezycie, i nie obwiniam o to ze nie mam tych co maja. Ale czy to oznacza ze nie moge kontestowac tego co widze i co sie dzieje? ze Polska od 50 lat z kawałkiem jest w rękach tych samych mocarstw? Zmieniły się tylko narzędzia represji (kiedyś karabiny, dzisiaj gaz, ropa i pieniądze), nikt nie ginie za 'donald matole' ale jednak to ta sama stara szkoła. Dlaczego nie wolno mi mieć za złe tego, że kraj został obrócony w ruine przez wiekszość ekip rządzących, i że ciężko pracując i widząc jak większość z tych pieniędzy zamiast służyć mi i mojej rodzinie, jest przejadane przez kolejne podatki, akcyzy, zusy. Dlaczego mam siedzieć cicho gdy się mnie okrada (OFE do ZUS) Pytań można postawić wiele, i zapewniam cię że nie ma czarno-białych odpowiedzi.
To tyle, pozdrawiam serdecznie :)

757 Ostatnio edytowany przez seban (2011-11-24 20:50:52)

@mikey: nie zrozumiałeś mnie chyba jednak do końca. Ja Ci nie zabraniam walki o swoje. Mi chodzi głownie o to aby nie skakać sobie do gardła nawzajem bo to nic nie zmieni. Nie zabraniam ci mówić co sądzisz i co czujesz. Zmęczyło mnie tylko już ciągłe powtarzanie że winni są lewacy lub kato-prawica. Jak już cytowałem wcześniej Kazika.... "I różne są odcienie szarości Od czerni do białości...".

Nie neguję tego że wszystkie kolejne ekipy rządzące działały na szkodę Państwa. Tyle że tutaj część ludzi uważa że to wszystko przez jedną stronę. Zgodzę się w 100% z Tobą iż podatki, akcyzy, zusy, do granic absurdu rozwinięta biurokracja i administracja państwowa.

Mikey uwierz mi też nie zarabiam wiele, mam na utrzymaniu rodzinę i czasami brakuje funduszy tu i ówdzie. Jestem wkurzony gdy widzę kolejne marnowane pieniądze z podatków. Ale przykro mi jak widzę jak nawet tutaj skaczemy sobie do gardła. Bardzo długo siedziałem cicho. W pewnym momencie nie wytrzymałem bo też chciałem powiedzieć co o tym wszystkim sądzę. Nie zgadzałem się z prezentowanymi tutaj poglądami niektórych osób. Dokładnie tak jak ty skorzystałem z możliwości wypowiedzenia swojego zdania.

Przeczytaj jeszcze raz coś pisałem, może nie potrafię dobrze przelać swoich myśli na słowo pisane bo humanistą nie jestem, ale chciałbym kiedyś zobaczyć jak polak jest w stanie zaufać polakowi. Rozwijając przykład... weźmy te nieszczęsne miejsca świata gdzie wyjeżdżają Polacy, Żydzi, Chińczycy,  etc. Dlaczego inne narody potrafią stworzyć swoją enklawę i trzymać się razem, współpracować, rozwinąć swoje umiejętności i nie zapomnieć o kraju ojczystym? A co robimy my Polacy? Cwaniakujemy, oszukujemy jeden drugiego, we wszystkim dopatrujemy się spisku i oszustwa. Dobitny przykład? Żyd kupi u żyda, chińczyk u chińczyka, a Polak? albo boi się kupić u Polaka bo sądzi iż będzie oszukany albo od razu jest zawistny i myśli sobie... a nie kupię u tego buca z polski bo jeszcze coś na mnie zarobi... jakież to Polskie, nieprawdaż?

Nie chodziło mi o to że masz sobie wsadzić motorek w d&#^# i zapierniczać aż się garba dorobisz tylko o to aby wsiąść się do roboty w tym sensie aby zacząć działać wspólnie i zrobić coś razem aby to wszystko ruszyć a przede wszystkim spróbować nauczyć się ufać sobie.

Nigdzie nie twierdziłem że masz się zamknąć i patrzeć jak donald i jego ekipa robi to robi. Sugerowałem to że pierwszym krokiem w/g mnie jest próba zjednoczenia się i podjęcia wspólnych starań aby się dogadać między sobą, potem można walczyć z systemem który źle działa.

758

seban: piszac ze wprowadzil ich bez finansowania z budzetu panstwa nieco sie osmieszasz. to nie wiesz ze zaciagneli pozyczki majac na celu albo splacenie tego wlasnie z kasy ktora dostana na partie, albo ogloszenie upadlosci by nie trzeba bylo splacac? kobieta ktora w tym brala udzial nawet pozniej przez to przepraszala, ze sie w cos takiego angazowala...

ma fajne hasla, ale ilu sensownych ludzi wprowadzil do sejmu, a ile durnych marionetek?

nadal czekam na chcby drobnostki jak sciagniecie krzyza, czy oplacanie katechetow przez kosciol.
zobaczymy czy choc to zdola zrobic, bo juz chyba nikt nie wierzy ze uda mu sie ziolo chocby zdepenalizowac...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

759 Ostatnio edytowany przez seban (2011-11-24 20:54:59)

@jell: no niby wprowadził :) ale to że dostanie teraz kasę z budżetu państwa to zdaje sobie sprawę. Pytanie (bo ja się tym nigdy nie interesowałem) czy ktoś wcześniej uczynił coś podobnego? (nawet zaciągając pożyczki na kampanię?)

Pogląd na Palikota mam podobny do twojego tzn. fajne hasła ma, ale śmiem wątpić czy będzie chciał faktycznie je zrealizować. Niestety sądzę że dla Palikota ten ruch to dla niego tylko i wyłącznie czysty biznes.

760

seban: dzięki za wyjaśnienia. Akurat nie chciałem cię urazić bo bardzo cię szanuję i faktycznie może zbyt pobieżnie przecyztalem co pisałeś.
W każdym razie twóje posty są wyjątkowo konsyliacyjne i bardzo mnie to cieszy.

mam pytanie :  pracowalem 6 miesiecy w PL czy jest mozliwosc wykupic ( brakujace lata tak aby miec pelna emeryture ;) ) za 1000 zl

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

762

[troll mode=on]
Tak, w każdym urzędzie.
[troll mode=off]

W żabolandii jest to możliwe :O ?

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

763

gepard napisał/a:
Amun-Ra napisał/a:

Normalna rodzina z dziećmi nie pojawi się na meczu piłki nożnej

brednie, brednie i jeszcze raz brednie... ....zostawiam dzieciaka przez trybunami, gdzie na terenie dmuchanego parku zabawek może spokojnie bawić sie przez cały mecz, gdy tymczasem jego tatuś "drze ryja w młynie" :D

http://zyleta.info/?p=2565

764

saban: mam bardzo podobne odczucia (mimo ze nadal ludze sie i chcialbym by bylo inaczej).
czy ktos to zrobil wczesniej - ztc mi wiadomo nie. niby calkiem legalne, ale nawet przy mojej koslawej moralnosci to takie wcale nie tyci-tyci sku*synstwo.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

765

Seban powiedział że: "Nie neguję tego że wszystkie kolejne ekipy rządzące działały na szkodę Państwa".

No, panowie, jak się od takiego zdania wychodzi to ja się boje gdzie można dojść.

Ostatnio miałem pewnego rodzaju epifanię. Na początku lat 90, moja rodzina kupiła, za całe 13 000 000 zł (czyli 1300PLN) wypasionego (na ówczesne czasy) Sony Trinitrona. Ta suma to było wówczas kilka średnich pensji.

Ostatnio kupiłem sobie całkiem wypasionego Sony Bravię (jak ktoś był na SV2k11, to był do niego podłączony Jag). Za raptem 1400 PLN. To jest nawet nie pół średniej pensji. Nawet biorąc pod uwagę spadek wartości pieniądza w czasie widać zasadniczą różnicę w sile nabywczej tego co zarabiamy.

Już Pan Prezes Kaczyński próbował nam wmówić jak to społeczeństwo polskie zbiedniało po 89. Bajania i tyle.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

766

Adam: dokladnie.

seban: no z tym (jakby nie bylo dosc skrajnym) stwierdzeniem cytowanym przez Adama przesadziles... podejdz do tego sumarycznie zamiast z "kazdemu w jakims sensie powinela sie noga" robic "dzialaly na szkode".

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

767

a może i macie rację. Ale jak patrzyłem rozrost administracji i biurokracji i porównywałem liczbę posłów czy urzędników państwowych z innymi krajami. Lub odwiedzałem nasze polskie urzędy aby załatwić jakieś sprawy to wierzcie mi ale w głowie mi się nie mieściło jak to wygląda i jakie jest podejście urzędników do obywatela. Do kompletu szukanie pieniędzy aby łatać dziurę budżetową w naszej kieszeni, obiecanki cacanki... no co nie irytowalibyście się? Ale to temat chyba na jakąś rozmowę na żywo a nie tutaj na forum.

768

to w ktorej kieszeni maja szukac? nigeryjczykow?
kazdemu sie wydaje ze ukroci biurokracje, poki nie przejdzie ze strony roszczeniowej do realizacyjnej, gdzie sie odbije od sciany.
w urzedach brakuje solidnego audytowania, iso9001 i wyrzucania nadwyzek pracownikow. stara zasada - jak ktos zbedny, przesunac do innego dzialu, ukryje sie w papierach - nadal obowiazuje. przez to wszystko tworza sie struktury jak w korporacjach, gdzie "przewod dyrektorski" jest fpyte wydluzony, gdzie gorne dyrektorstwo jest przekonane ze szarzy pracownicy sa zarobieni po brzegi, podczas gdy ten na samym dole opierdala sie po calosci, raz na jakis czas z nudow zabierajac sie za prace.

ps. nie chca mnie w mojej robocie za porozumieniem stron wczesniej wypuscic, bo "nowe projekty, zarobieni jestesmy, jestes niezastapiony" - bo trzeba jako dzial wygladac przed zarzadem na zarobionych by byly podwyzki wiec od tak pracownika wypuscic nie wolno, bo jak to bedzie wygladac, a faktycznie od miesiecy takiej plazy nie mialem. w 2 slowach: k**** MAĆ.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

769

Adam Klobukowski napisał/a:

Seban powiedział że: "Nie neguję tego że wszystkie kolejne ekipy rządzące działały na szkodę Państwa".

No, panowie, jak się od takiego zdania wychodzi to ja się boje gdzie można dojść.

Ostatnio miałem pewnego rodzaju epifanię. Na początku lat 90, moja rodzina kupiła, za całe 13 000 000 zł (czyli 1300PLN) wypasionego (na ówczesne czasy) Sony Trinitrona. Ta suma to było wówczas kilka średnich pensji.

Ostatnio kupiłem sobie całkiem wypasionego Sony Bravię (jak ktoś był na SV2k11, to był do niego podłączony Jag). Za raptem 1400 PLN. To jest nawet nie pół średniej pensji. Nawet biorąc pod uwagę spadek wartości pieniądza w czasie widać zasadniczą różnicę w sile nabywczej tego co zarabiamy.

Już Pan Prezes Kaczyński próbował nam wmówić jak to społeczeństwo polskie zbiedniało po 89. Bajania i tyle.

Wadliwe przesłanki prowadzą do wadliwych wniosków. Po pierwsze - to, że możesz sobie kupić dziś lepszy telewizor za mniejsze pieniądze niż dwadzieścia lat temu, nie wynika z dobrej roboty zrobionej przez rząd. Za pierwszej komuny nasłuchaliśmy się podobnych argumentów, jak to "dzięki socjalizmowi" odbudowano Warszawę, ludzie mieli pracę etc. A tak naprawdę odbyło się to nie "dzięki", a mimo socjalizmu. Podobnie i teraz. Możesz sobie kupić lepszy i tańszy telewizor mimo tego, co robi rząd. A w głównej mierze dzięki postępowi technologicznemu i porzuceniu przez Chińczyków budowy komunizmu, na rzecz gospodarki kapitalistycznej. Po drugie - to, że możesz sobie kupić lepszy i tańszy telewizor nie jest odzwierciedleniem stanu państwa. Za zaborów też pewnie niejednemu mogło się żyć lepiej niż przed zaborami. Po trzecie - co z tego, że kupisz sobie tani telewizor, skoro większość dochodów rabuje ci rząd i jakby tego było mało, jeszcze Cię zadłuża. W chwili obecnej sam oficjalny dług publiczny to ponad 20 tysięcy zł na głowę. A jeśli doliczyć do tego zobowiązania wynikające z tzw. "ubezpieczeń społecznych", to na głowę wypadnie już niemal 80 tysięcy. Czteroosobowa rodzina ma na głowie dług o wartości mieszkania. I ten dług będą musiały spłacać nasze dzieci, wnuki i prawnuki. Dzięki rządowi. Po czwarte wreszcie - co ci po telewizorze, skoro większość programu to kłamstwa i manipulacje, socjalistyczna, politycznie poprawna propaganda i rozrywkowa papka dla debili w gatunku, który za hitlerowskiej okupacji zrodził hasło "Tylko świnie siedzą w kinie, a bogatsze w teatrze".
Dlatego, proszę, poszukaj lepszych argumentów.

Ceterum censeo Germaniam esse delendam.

770

jell no właśnie, niech szukają jednak w swojej mają duże pole manewru, np. przy redukcji swojej machiny biurokratycznej. Mają technologię, mogli by mieć sensownych ekspertów i ludzi którzy mogli by to posprzątać, tylko po co? Łatwiej do kieszeni podatnika sięgać, nie?

Wytłumacz mi co daje sięganie do kieszeni podatnika?

Co do doświadczeń z pracą to mam zupełnie odwrotnie. Zapierdzielam jak głupi i rąk do pracy brakuje. Kiedyś nikt nie chciał za takie pieniądze pracować a teraz pracodawca nie ma ochoty na zatrudnianie bo ma wymówkę w postaci kryzysu i tak źle i tak niedobrze.

771

Simius: a zo komuny miałeś nieznany dług na głowę, który doprowadził do bankructwa państwa w 89.

No, a jak chcesz mieć naukowe dowody na to że jest lepiej to proszę (wiem, reżimowy portal, ale może się zmusisz dla dobra sprawy): http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ … zieci.html

Wiedziałem że ktoś powie że to 'mimo rządu'. Oczywiście, w gospodarce otwartej i rynkowej rola rządu jest ograniczona. Zauważmy jednak że z krajów postkomunistycznych naszego regionu, Polska jest jak na razie najszybciej i najbardziej harmonijnie rozwijającym się krajem.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

772 Ostatnio edytowany przez jellonek (2011-11-25 11:38:17)

simus: zapedzasz sie nieco wszystko zwalajac na "rzad", ze to rzad zabiera ci podatkami pieniadze, itd. "machina panstwowa" to nie tylko rzad. ona dziala swoim wlasnym rozpedem, zmieniajacy sie jej "zarzad" ma ograniczone pole manewru. "fachowcy u steru" bardzo czesto sie zmieniali, tak na prawde zanim mieli okazje nauczyc sie jak powinni pracowac na swoim stanowisku. inna sprawa - ze niektorzy faktycznie robili troche wiecej zlego niz poprzednicy/nastepcy, ale problemem jest to, ze zmienia sie cala ekipa (bo inna partia /grupa partii w danym sejmie objela wiekszosc), miast konkretnych niewydolnych jednostek.

seban: no ale szukaja w swojej - tj. oni sa u zarzadu "firmy" jaka jest panstwo i szukaja we wlasnej kieszeni, oszczedzajac na "manufakturze" (szarzy podatnicy) jak i na "produkcji maszynowej" (przedsiebiorstwa). restrukturyzacja takiego molocha zawsze jest czasochlonna, ale ze wzgledu na rotacje managmentu wrecz nieosiagalna...

u mnie chca zatrudniac, ale brakuje chetnych, bo komu by sie chcialo w tej branzy zasuwac za lubelskie pieniadze?
inna sprawa ze nie wiem w jakiej wielkosci firmie pracujesz ani jak ona jest zarzadana...
ale to i tak nie chodzilo o to jakie mam dosw. z pracy - chodzi o to ze majac blisze kontakty z urzednikami, wiedzac jak tam sie praca odbywa - zauwazam analogie do tego.

Adam: z tym podawaniem wybiorczej jako zrodlo czegokolwiek tez troszeczke sie zapedzasz...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

773

@Adam, za komuny mieliśmy dług, którego wtedy może i nie znaliśmy, ale teraz wiemy, ile wynosił. Po upadku Gierka było to ok. 25 miliardów dolarów. Wzrosło za sprawą odsetek do ok. 40 miliardów przez 8 lat rządów Kiszczaka i Jaruzelskiego. I wcale nie doprowadziło do bankructwa państwa. Tzw. "transformacja ustrojowa" to nie wynik bankructwa Polski, tylko bankructwa Związku Sowieckiego, który nie wytrzymał gospodarczo wyścigu zbrojeń z USA, co przyznał Gorbaczow w 1986 na konferencji w Reykjaviku, zapowiadając wycofanie się z krajów Europy Wschodniej.
Ja nie zamierzam zaprzeczać, że warunki życia się poprawiły. Wskazuję tylko, że nie jest to właściwy wskaźnik stanu państwa. Wierszyka o młodym i starym czyżyku nie chce mi się przypominać.

@Jell, "rząd" jest tu pewnym abstraktem. Gdybym napisał "klasa polityczna" też nie odzwierciedlałoby to dokładnie rzeczywistości. Pisząc "rząd" mam na myśli nie premiera i radę ministrów, tylko ludzi, którzy faktycznie podejmują decyzje i wydają rozkazy.

Ceterum censeo Germaniam esse delendam.

774

General_Specific napisał/a:

Simius po twoich postach widzę, że widzisz więcej i prawdziwie. Więc może napisz nam kto pociąga za te sznurki do których jest umocowany Tusk. Bo ja niestety nie potrafię ani sznurka ani mocodawcy.

Ja tez bym sie chetnie dowiedzial...

775

Kto imienno, niezizwiestno.  Nie wiem, bo mi się premier nie zwierza, od kogo dostaje instrukcje. Ale baczne oko dojrzy, że Tusk sam nie wie dziś, co będzie robił jutro. Dojrzy też to, że taki np. rzecznik rządu Graś stoi w nieformalnej hierarchii władzy wyżej niż premier. Pamiętasz firmę Elektromis? Jej faktyczny właściciel - Świtalski - formalnie był tylko jakimś pionkiem w rodzaju kierownika straży przemysłowej, czy coś w tym rodzaju. Wydaje się, że na tym właśnie modelu biznesowym jest wzorowany układ polityczny w Polsce.

Ceterum censeo Germaniam esse delendam.