drygol,
no dobrze, o ile ja znam angielski to jedno jest instrukcja jak zrobić szczepionkę, drugie tłumaczy role tlenku grafenu jako nośnika/utrwalacza informacji mrna dzięki czemu można w samej szczepionce wielokrotnie zredukować ilość substancji czynnej poprawiając długość czasu, kiedy pozostaje aktywna w organizmie
samo w sobie to grejt nius
ja rozumiem, ze samo białko kolca jest toksyczne, a GO pozwala na łatwiejsza dystrybucje instrukcji mrna pomiędzy komórkami, zapewne też pozwala pokonać barierę krew-mózg, co już nie wydaje się takie bezpieczne pamiętając o tym pierwszym, ale...
jakie były twoje intencje jak wklejałeś te linki?

sama technologia, jak i wykorzystanie GO wygląda obiecująco, w szczególności przy terapiach genowych zwalczających np raka czy inne takie

Technologia jest w miarę przystępnie dla laika opisana tutaj w art. z 2015 na przykładzie MERS.

https://stm.sciencemag.org/content/7/301/301ra132.full

Wszystko było by ładnie pięknie (pomijając inne składniki szczepionki, na które można być uczulonym albo są toksyczne - tego do końca nie wiemy, a nawet mało wiemy) gdyby białko kolca nie było patogenem samo w sobie. Robić z siebie fabrykę patogenu to dla mnie kiepska opcja.

Niektórzy podnoszą, że miocarditis wynika z kontaktu z białkiem kolca. Niektórzy się spodziewają chorób autoimmunologicznych bo to syntetyczne białko wydaje się być podobne do niektórych ludzkich (bardziej rozpoznawane jako takie) i dlatego chcą dłuższych testów by wykluczyć taki scenariusz - ale to tylko z zasłyszenia, nie szukałem potwierdzenia tych rewelacji.

Białko spike covid-19 nie jest patogenem lecz antygenem.

Ale ze mnie niemota - ty oczywiście negujesz doniesienia o szkodliwości białka spike :D i stąd ten wpis :D

No właśnie cała dyskusja jest o tym, że białko spike jest czynnikiem chorobotwórczym SAMO W SOBIE.

Twój sposób rozumowania w tej kwestii i innych pokazuje, że masz jakieś blokady mentalne. Dyskusja z tobą zaczyna być o tyle interesująca o ile kogoś interesują afazje :]

---

EDIT: spróbuję ostatni raz...

ten antygen (w założeniu) w praktyce (według niektórych) okazuje się być patogenem - sprawdźmy to, tak działa nauka, czynniku czasu nie da się przeskoczyć w takich badaniach (np. na dzieciach) czas (liczony w latach) pokazuje co i jak.

dlatego (między innymi) jestem przeciwnikiem przymusu szczepienia tym wynalazkiem, a zwolennikiem rzetelnych badań.

czy teraz rozumiesz?

https://www.youtube.com/watch?v=3C0xBbSjiLw

@AdamK już po jednej minucie według ciebie ten człowiek nie ma prawa mówić o szczepionkach bo też mówi o "fragmencie patogenu koronawirusa" gdy omawia działanie szczepionek mRNA :P Muszę do niego napisać by się z tobą skontaktował w tej sprawie.

Ciekaw jestem czy w ogóle odsłuchasz co on mówi czy twoja bańka ci wystarczy?

---

Dla tych co się szczerze interesują tematem jest sugestia dlaczego (jak już) lepiej szczepić się tradycyjną szczepionką w tym przypadku niż mRNA. Ale po szczegóły odsyłam do filmu.

O maseczkach też jest fragment.

Dobra, bo to irytujące - może ktoś poświęci chwilę i skomentuje czy rozumie Adama a nie rozumie mnie albo na odwrót - bo to zaczyna być dziwaczna dyskusja.

@zbyti, ja rozumiem doskonale Ciebie, a Adam, to przykro mi bardzo, ale jak dla mnie gada w kółko to samo i są to same jakieś powtarzane kompletnie niezrozumiałe dla mnie opowieści, które same w sobie nie są ani trochę przekonujące (oczywiście w temacie tym jednym o którym mowa, bo zwykle we wszelkich innych cenię sobie posty Adama). Czytając posty Adama w tym wątku, odnoszę wrażenie, że albo jest całkowicie zmanipulowany i komuś ta manipulacja po prostu się skrajnie dobrze udała, albo ma jakieś ponure doświadczenia, które spowodowały u niego tak nietrzeźwe myślenie w tej sprawie. Nie gniewaj się Adam za taki osąd, ale ja to po prostu tak subiektywnie odczuwam.
Nie wiem też jak można komuś wytłumaczyć, że rozmowa nie toczy się o żadnych białkach i innych pierdołach, tylko o wolności i człowieczeństwie, ponieważ po tych kilku miesiącach czytania tego wątku widzę, że jak ktoś tego dotąd nie zrozumiał, to on już tego nie zrozumie nigdy.
Od dość dawna w dyskusji nie zabieram głosu, bo uważam że nie ma to sensu, i teraz też nie będę dyskutował, ale uznałem, że jednorazowo warto coś napisać chociażby dla zbyti'ego, żeby wiedział, że są ludzie, którzy czytają to co pisze i korzystają choć częściowo z materiałów, które tutaj wrzuca i cytuje. Uważam, że wbrew pozorom, ten śmieciasty wątek stał się od jakiegoś czasu całkiem przyzwoitym źródłem różnych informacji.

Jeżeli ktoś twierdzi, że dla obecnej władzy (i nie tylko obecnej) ma tylko ciepłe słowa, to nie ma z nim o czym dyskutować. Oczywiście w tej materii. Niezgadzają się nawet politycy wywodzący się z tej samej opcji, ale tego głośno nie mówią bo trzyma ich w  ryzach dyscyplina partyjna. A jak Adam przyklaskuje  na wszystko, to takich ludzi się naprawdę boję.  To fanatycy.

ROTFL :D

@robertcc "ciepłe" słowa, to taki których nie używa się w kulturalnym towarzystwie.

@zbyti: białko spike samo w sobie nie jest patogenem bo nie działa samodzielnie - jest częścią wirusa, samo do organizmu się nie dostanie i samo w 'naturze' nie występuje.

Szczepionki oparte na białkach spike są znane i używane od dawna (np. w szczepionkach na grypę). Nie ma w tym nic specjalnego, poza tym jak zostają wyprodukowane - w tradycyjnych szczepionkach są produkowane poza naszymi organizmami i wstrzykiwane. W przypadku szczepionek mRNA produkowane są przez nasze organizmy, ale nadal w dosyć dokładnie ograniczonej ilości (bo nie występuje tu namnażanie się wirusa, i białek spike wyprodukuje tylko proporcjonalnie do ilości podanych cząsteczek szczepionki).

Obejrzałem wideo które zamieściłeś i szanowny Pan sieje typowy FUD. Czyli to co mówi to jest generalnie prawda, ale tylko część prawdy tak dobrana aby Cię wystraszyć. Nie ma nic specjalnego w tym że cząsteczki wstrzykniętej do organizmu substancji rozchodzą się po nim, to jest naturalny proces. Jak już wcześniej pisałem - toksyczność jest zależna od stężenia, a obecność stanu zapalnego jest w tym wypadku normalna a nawet pożądana. Wystąpienie burzy cytokinowej jakkolwiek teoretycznie możliwe, jest szalenie mało prawdopodobne i mimo podania już prawie 2mld pełnych danek szczepionki, zanotowano tylko pojedyncze przypadki tego typu i to u chorych których systemy odpornościowe były dodatkowo obciążone.