Yyyy, sorki że się wpiep* między Wasze ustalenia, ale, Bouli_23, ustalenia, usraleniami, są sytuacje w życiu które zmieniają ustalenia, nawet te NAJWIĘKSZE. Mam nadzieję, że zaraz nie zaczniesz innuendo lecieć od niesłownej i takich tam. Krucjaty były fajne, ale w czasach w których ludzie myśleli że ziemia jest płaska :P :D

O, to celne.

Nic lepiej nie przygotowuje do egzaminu magisterskiego niż dobra impreza :)

monika, masz być, to rozkaz

Innuendo:

Przede wszystkim
nie masz być, .......... tylko zrób wszystko aby być,
nie najeżdżam na Ciebie (jak sugeruje Kolega ...) tylko sugeruję wszystkie za abyś była.

A tak w ogóle...im nas więcej tym fajniej,
zawsze można wymienić więcej pogłądów,
a i mr. S. będzie miał mniej słodyczy, (oczywiście Pawełku nie żałuję Ci tych smakołyków,
jutro jestem w piernikowie i pewnie coś Ci podwiozę abyś wyrównał poziom cukru).

Jak jakieś inne propozycje z Torunia to piszcie abym zdążył z zakupami.

Ewentualny odbiór na sztabie, lub według uzgodnień an priv.

INNUENDO napisała:
"Może uda mi się przybyć, ale nie znam ciągle dnia obrony. Jak coś, to trzymajcie mocno kciuki."

Oczywiście jesteśmy z Tobą, i oczekujemy że do nas zajrzysz chociaż by po to aby zobaczyć te trzymane kciuki za Twoją obronę (oczywiście piszę na wyrost, ale mam nadzieję że reszta się do tej opcji dołączy).

Miker
sztab w tym terminie nie jest jakimś wymysłem, tylko w pierwszej wypowiedzi Innuendo napisała dlaczego ten termin (" Dlatego, że w Warszawie będzie Epi" ), a wiedząc o tym, oboje ustaliliśmy miejsce, bo termin jest nejako bardzo "SZTYWNY".

I czy M. będzie czy nie, to nie ma znaczenia ważniejszy w tej sytuacji jest Epi, i to dla niego ten termin i lokalizacja.

No dzięki za poparcie, bo w pewnym momencie poczułem się zaszczuty.

Nie będę Cię znowu kusił łakociami (skrzydełka) bo reraz Wiewiórka ........................................................... itd itp.

Bouli_23: zaszczuty, daj spokój. ;)

No rozumiem, że termin pod kogoś, tylko dałem pewną (kontr)propozycję, ale spoko.

Postaram się zajrzeć na sztaba, ale pewnie za długo nie pobędę (cóż, w tygodniu czasu jakby nieco mniej).

Ja postaram się również przybyć. Liczę na to, że tym razem nic mi nie przeszkodzi.

Także będziesz po i będziemy oblewać ;D Powodzonka ;)

Sikor, ano :) Mam nadzieję, że będę i w stanie i w odpowiednim nastroju. W zasadzie 3 to będzie taki dzień, gdzie nikt mi nie wypomni ewentualnego skucia się ;)