1

ostatnio wygrzewam moja atarynkę i zaobserwowałem coś co już istniało od zawsze ale zaczęło mnie to ostatnio szczególnie interesować :-) gdyż powoli przymierzam się do zamontowania f1-f10 :-)
Dlaczego jak odpalam self test i testuję klawiaturę w Keyboard test :-) to naciskam klawisze i ładnie mi podświetla je wszystkie jak działają oczywiście :-)
Natomiast jak daję self test i all test i dochodzi do keyboard testu to sam komputer szaleje :-) sam sobie wirtualnie wciska klawisze :-) o co chodzi ? i jaka jest wiarogodność tego testu realizowanego bez wciaskania klawiszy :-)
bo nie czaje o co chodzi w idei tego testu ;-)

2

Z dokumentacji Atari:
"These tests will give the user a sense of confidence about their Atari computer, as well as being an important sales tool. Form is more important than function, in all cases of conflict between form and function."
Słowem, self-test to lipa ;)

3

Taka mała podpowiedź: przyjrzyj się dokładnie, w jaki napis układają się te wciskane wirtualnie klawisze. :) Wersje 1.02 (XL/XE) i 1.03 (XE) systemu mają nieco inne napisy. :P

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

4

Może to pomoże: Klawiatury mało znane ciekawostki

a tam m.in:

http://ftp.pigwa.net/projects/aki/debounce/F1-F10%20keyboard.jpg