Mazi, więc po kolei:
1.
mazi napisał/a:Ale odpowiedz, jest dopalone a przez to nieoryginalne czy nie jest? Badz konsekwetny.
Przeczytaj jeszcze raz, powoli, to co napisałem wyżej, a mianowicie:
sikor napisał/a:Tak, wszystkie przerabiane (wewnętrzna pamięć, stereo itp) to już nie jest oryginalne 600XL, tylko dopalone.
Jeśli nie odróżniasz modułu 1064, gdzie nie ruszasz żadnej śróbki od wewnętrznej zmiany struktury (lutowanie, zmiana/dodanie kości pamięci) - to proszę, przeczytaj ten punkt 1 jeszcze raz, powoli. Aż zrozumiesz sens. Jestem konsekwentny w tym temacie: wewnętrzna przeróbka (inaczej: zmiana specyfikacji) powoduje nieoryginalność sprzętu (naprawa tegoż nie zmienia). Analogia: jak w samochodzie w*lisz w kosmos katalizator i wstawisz chipa - tracisz gwarancję. Bo zmieniła się specyfikacja.
2.
mazi napisał/a:Nie wiem kto jest wiekszym ignorantem traktujac wybiorczo rozszerzenia.
Według mnie - Ty. Jak napisałem - w 1064 nie ruszasz ani jednej śróbki w 600XL. Zmieniając specyfikacje sprzętu - zmieniasz jego parametry. 1064 usuwasz/dodajesz w minutę (z przestawieniem kompa w inne miejsce), przy innym zwiększeniu pamięci - samo rozkręcenie kompa Ci zajmnie więcej. Więc sam widzisz - takie 1064 to jak przyczepa do samochodu, rozszerzenie wewnątrz - to już przeróbka sedana w kombi (jak chcesz analogię).
3.
mazi napisał/a:Pozatym komu chcesz to pokazywac i po co? Czy wewnetrzne rozszerzenie pamieci sprawi, ze 600xl dla laika nie bedzie ta 600xl? Jak to sprawdzi o ile go to wogole zainteresuje.
Tu żeś pojechał. Laik nie odróżni ZX spectrum od Amigi - rozumiem, że Ty też nie odróżniasz. Więc gadamy na innym poziomie abstrakcji. Miło nawet komuś w muzeum kiedyś pokazać oryginalny sprzęt, tak, większa pamięć zmienia punkt widzenia. Nie chodzi o to czu i jak sprawdzi - kto będzie chciał, to to zrobi. Kto będzie miał to w d*e, to będzie miał to w tym miejscu. I to zarówno teraz, jak i w przyszłości.
4.
mazi napisał/a:Juz widze te rzesze uzytkownikow napalonych na nienadajacy sie do niczego 600xl ale "oryginalne". Owszem taki komp moze stac w gablocie w pudelku wogole nieotwierany. Tylko po co?
Dlaczego nienadający się do niczego? Bo 5% cartów nie będzie chodziło? Bo numena nie odpali? Jak napisałeś wcześniej - laik i tak będzie miał to w du..żym poważaniu. Ale pasjonat doceni - o, to intro chodzi na 16KB pamięci. Rozumiem, że jako laika nie interesuja Cię dema na ZX 81 (1KB RAM lub 16KB z zewnętrzną przystawką, wewnętrzne rozszerzenie chyba działa na nieco innej zasadzie, ale mogę się mylić - tu się Yerz powinien wypowiedzieć)? Albo na ZX Spectrum 16KB? Interesują Cię tylko produkcje na 80KB w ZX Spectrum (jeśli już)? Wbrew pozorom - 600XL to całkiem przyjemny komputerek, choć fakt - trzeba uzywać tylko dosów dość nisko siedzących...
5.
mazi napisał/a:P.s. Jak Twoja teoria sie ma do tego co napisales w swojej sygnaturce?
O, bardzo dobrze. Nawet swego czasu zrobiłem kompo na real 16KB - była jedna praca (zgadnij czyja?). Ale jak widzę - teraz to już problem napisanie czegokolwiek na 16KB, ba, 64KB ssie. Czyżby prawdziwi programiści wyginęli i - całkiem jak na PC - na mniej niż półgigamega nikt nie pisze, bo nie potrafi? Zróbmy potworki z atarek, 16MB RAM, 65816, nowa grafa, nowa karta dźwiękowa... Tylko - czy to już nie będzie PC?
Abstrahując - tak, jestem za rozszerzeniami ogólnie (jeszcze) dostępnych modeli. Ale nie róbmy potworków - sam mam kilka przerobionych atarek, ale działam też (sporadycznie, fakt) na standardowych. Dlaczego podobają sie nam oldschoolowe dema? (przynajmniej mi). A większość spokojnie chodziła na 64KB. A teraz? 320KB staje się za mało, jeszcze trochę - i wymóg formalny będzie, aby się odpalało spod sparty. A może komuś taki dos nie pasi? (ja na przykład za spartą nie przepadam)?
Sikor umarł...