Obliczenia wyglądają na mające sens ;) No niestety jest bardzo biednie kiedy bierze się tą samą grę na Atari i Amigę, o ile screeny początkowe są - przyjmijmy tak, bowiem nikt nie będzie liczyć pikseli - takie same to po odpaleniu gry można się zniesmaczyć nieco.
Pierwsze słyszę. Gram sobie tu i tam i nic mi nie przeszkadza w dobrej zabawie.
Jedyne, do czego mogę się przyznać, to pewne rozczarowanie dotyczące ilości kolorów w Goblins.
Ale i to nie przeszkodziło nam masowo nawalać w Goblins parę miesięcy temu na wielki telewizorze (milion cali), jakoś na Wielkanoc. Na STfm oczywiście.
No bo na czym innym.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.