1

Przeglądając Atariki, a dokładniej ten temat: http://atariki.krap.pl/index.php/800 - zastanowiło mnie jedno. Skoro CPU jest na oddzielnej płytce (PCB #5) - jaka jest złożoność tej płytki? Teoretycznie łatwiej b y było tam wymieniić CPU na 816 (lub dowolny inny 8-bitowy), wymienić ROM (nowa płytka), wsadzić pamięć nie po 16KB (dostępne były i większe moduły firm trzecich), a powiedzmy po 1MB (jej obsługą zajął by się nowy ROM i CPU) i mamy do dyspozycji całkiem "nowy" komputer o zupełnie innych właściwościach.
Jeśli moje założenia są słuszne (nie jestem niestety elektronikiem) - świadczy to o dalekozwroczności inżynierów ówczesnego Atari i o tym, że chcieli sprzęt łatwo i tanim kosztem rozwijać (pozostaje płyta główna i obudowa, główne komponenty niezmienne, wymiana zasadniczo 2 płytek zmienia nam sam komputer w zupełnie inną maszynę). Czemu tego nie wykorzystano - nie wiem i pewnie nikt z nas się nie dowie. Tym niemniej sprawa jest intrygująca...
I jeszcze jedna sprawa - czy wyprowadzenia modułów pamięci mogło służyć do podłączenia innych rzeczy? Bo wtedy można by - teoretycznie - z Atari 800 zrobić maszynę wieloprocesorową...
Takie sobie moje rozważania tylko.

Sikor umarł...

2

Modułowość była wskazana. Inż. woleli zabezpieczyć się na wypadek niedociągnięć. Po za tym, cytuję po atariki: "(trzeba tu pamiętać, że był to w owych czasach sprzęt dość drogi). ....

3

Alternatywne OSy powstały, no przynajmniej jeden Ramrod.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--