zbieram trochę starego złomu, żartuje - nasze rodzynki... nie wiem czy to przypadek, czy nie, ale w kilku już komputerach atari spotkałem się z usterką klawiatury - niektóre klawisze nie działają... ma Ktoś podobne spostrzeżenia?
czy Ktoś próbował naprawić te niedziałające klawisze? nie wiem co kryje się w środku tej obudowy z klawiszami... tysiąc śrubek boję się trochę, że jak rozkręcę to już nie złożę... może jakaś ścieżka na folii pękła? nie orientujecie się?