a ja uważam że to porażka, szczególnie jeżeli chodzi o filtry. Zresztą uważam również iż wszelakie emulatory (pecetowe) tegoż układu nie brzmią tak jak powinny (tzn. tak jak oryginał). Ale być może innym to nie przeszkadza.
Cytując za stroną którą podałeś:
- Lowpass filter with self-oscillating resonance
- 31,25 KHz sampling rate
A gdzie reszta filtrów SID-a? No i te 31,25KHz mnie nie przekonuje :)
Żeby nie było że nie doceniam pracy gościa od SwinSID-a, to kawał świetnej roboty. Ja jednak tęsknię za analogowym miękkim brzmieniem Variable State Filter który jest zaimplementowany w prawdziwym sidzie.
Co do demo-songów, nie mów że nie słyszysz różnicy bo - a ona jest kolosalna. Posłuchaj sobie prawego kanału ThatsTheWayItIs np. 1:58... cóż to za straszliwe piski? ;) posłuchaj sobie również fragmentu od 5:30-6:30, różnica jest kolosalna.
Aby było łatwiej porównać, tutaj masz oryginalnego SID-a, bez SwinSID-a na prawym kanale:
http://www.se2a1.net/soasc/dl.php?d=soa … 01.sid.mp3
I przypominam, ja nie neguję osiągnięć twórcy SwinSID-a.... ja po prostu uważam że cholernie ciężko będzie dobrze emulować brzmienie tego SID-owego filtru, dzięki któremu ten układ ma to niespotykane brzmienie.
pozdrawiam
Seban