Pamiętacie grę GILP z ostatniej Grzybsoaniady i dziwne syfy wokół postaci gracza?
Dla tych kórzy nie pamiętają zdjęcia:
http://atari.pigwa.net/pub/gilp.jpg
http://atari.pigwa.net/pub/gilp2.jpg
Podpiąłem dzisiaj Atarynkę do zasilacza z PieCeta i... te dziwne artefakty zniknęły (kolorki co prawda są ciut przekłamane, ale jak ktoś mi już pisał jest przecież PR do wyregulowania tegoż).
Dotąd zasilałem Atarkę co prawda z fabrycznego zasilacza o wydajności prądowej 1.5A. Do zasilenia rozszerzonej Atarki wydaje się to trochę mało, ale dotąd nic się nie działo - wszelkie demka, obrazki w G2F wyświetlały się poprawnie. Dlaczego akurat na GILPie to wyszło - ktoś ma jakiś pomysł?n