1

... w formie zapytania bardziej. Czyli - jak uzyskać "nieśmiertelności" w grach:

* Hobgoblin
* Bomb Jack
* Crowland

W obecnej formie są to gry bardzo ładne, ale na tym się kończy. Mam właśnie wieczór z dziećmi i żywot każdej z gier ograniczył się do kilku minut prób. Gry, by były "grywalne" muszą być proste, bo w przeciwnym przypadku nikt w to grał nie będzie. Wiem, że co najmniej do pierwszych dwóch tytułów są trainery, więc jeśli jest komukolwiek takowy znany - poproszę na priva, bo może ktoś sobie dobrej zabawy zepsuć nie chce :)-

.. i to jest właśnie to, że promując nowości wśród młodego pokolenia - wszystkie nowe tytuły skazane są na niepowodzenie, niestety.

Kontakt: pin@usdk.pl

Oj Pin, jeżeli liczysz na to że "młode pokolenie" będzie podzielało nasze gusta to chyba się mylisz. :)

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

3 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-11-15 21:10:16)

Pin napisał/a:

Gry, by były "grywalne" muszą być proste, bo w przeciwnym przypadku nikt w to grał nie będzie.

Toz to herezja! Jest dokladnie odwrotnie. A gdzie wyzwanie? Dobra gra powinna byc jak trening Zen: doprowadzac grajacego przez: "o k... jakie trudne!" -->  "no nie wierze..." --> "tego sie nie da skonczyc!!" --> "$%$@%^^!!!!!!!" na skraj zalamania, by po 300-tnej probie, gracz doznawal nagle objawienia, przechodzil "na druga strone" i patrzac na swoje rece oderwane od joya myslal "to sa dlonie boga".

Ze mna tak bylo po skonczeniu Green beret albo Freda na jednym zyciu.

No i przeciez nie chcemy wychowac pokolenia cheaterow. W zyciu czesto nie ma "kodow"... Jak sobie wtedy poradza?

PS. Znam kod do Hobgoblina ale autor (XXL) surowo zabronil mi go ujawniac. Napisz do niego.

4

Akurat Hobgoblin jest przeraźliwie trudny, co oczywiście nie uprawnia do rzucania cheatami na lewo i prawo :) Po prostu poprzeczka jest zawieszona za wysoko, bardzo za wysoko. No i szczerze mówiąc gdybym (oczywiście hipotetycznie) ściągnął najpierw wersję demonstracyjną aby namyślić się nad kupnem gry to po kilku pierwszych ekranach rzuciłbym to w diabły ;)

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

5

nosty napisał/a:

W zyciu czesto nie ma "kodow"... Jak sobie wtedy poradza?

dopalacze.pl :)

gep/lamers^dial

6

dely napisał/a:

Akurat Hobgoblin jest przeraźliwie trudny

Tia... w stosunku do oryginalu z BBC Micro, XXL spowolnil uplyw czasu i wydluzyl czas dzialania upgradu broni.

Po moze 2-3 godzinach treningu (a przyznacie ze to wlasciwie wstep, pamietam gry w ktore cwiczylem tygodniami) dochodze do polowy gry bez kodow. To dosc specyficzna gra - trzeba znalezc sposob na przejscie kazdej planszy i robic to sprawnie manualnie. Moze wkurzyc :)

7

i powiem tak. Po primo - Nosty;- dlatego z trainerem prosiłem na PRIVA :) - by nikomu wyzwania nie ujmować. Po drugie - zamiast grać w Hobgoblin - ze swoim synem spędziłem 3 godziny przy 221B Baker Street (pomimo mizernej znajomości mojego murzyńskiego angielskiego). Szkoda, że nie był to Hobgoblin, który się niesamowicie mojemu potomkowi podobał - został jednak zdetronizowany z powodu zbyt zaawansowanego poziomu trudności.

Sumarycznie - zgłosiłem chęć zakupu oryginalnego nośnika, bo skur**** :) - podoba mi się wydawnictwo, lecz - bez trainera będzie to pozycja na półce i na tym się skończy niestety. Szkoda, bo teoria mówi o tym, że user grę kupuje po to, by grać, a nie oglądać jej wyłącznie w postaci nośnika w gablocie. Amen. Nie będzie trainera - pierdo***le - nie gram :) - choć bardzo chcę. Trudno. :)-

Kontakt: pin@usdk.pl

8 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-11-15 23:47:29)

No to juz jest prawie wymuszenie Pinek ;) Sprawdz emaila.
Ech... wszystko upada. Kiedys to bys se popatrzyl monitorkiem i sam znalazl poke ;P

9

Dziękować :) - częściej po prostu sprawdzam forum, a nie emila :)- w takim razie wiem już wszystko :) Dzięki wielkie !! :)

Kontakt: pin@usdk.pl

10

wtrace swoje 3 grosze. zgadzam sie z drewniakiem w 100% jesli chodzi o hobgoblina, a jak juz skoncze sie zgadzac z drewnikiem ... to zaczynam sie zgadzac z kierownikiem. obajd macie 100% racji, ament :)

11

tu jest nagrany z fajnym trajnerem : http://www.youtube.com/watch?v=lX9jdKzyJ3g 
:-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

12

nie wiem, czy zauważyliście, ale w powiązanych tego trajnera jest shadow of the beast na 8bit: http://pl.youtube.com/watch?v=yzWEpMl_kro&NR=1

___
Press play on tape...

13

Ano, i calkiem zaawansowana wersja One Moon and Two Suns...