Witam
Zacznę od tego ze po 3 latach namawiania kolegi ze studiów udało mi się przekonując go aby zniósł swoje atari ze strychu i oddal w odpowiednie (moje) ręce.
I w taki sposób stałem się posiadaczem Ataru 65 xe z magnetofonem XCA12 i zasilaczem i 2 joyami.
Brakowało tylko kabelka do tv ale juz takowy zmontowałem.
Ku mojemu zdziwieniu komputer i magnetofon jest na tyle sprawny ze wczytał za pierwszym razem Miecze Valdgira II (ledwo zdążyłem naprawić joystick gdyż ani jeden nie był do końca sprawny)
Sprawa jest taka ponieważ mam mało gier chciałem sobie nagrać parę zanim kupie SIO2PC lub SIO2SD (właściwie mam problem co wybrać).
Użyłem do tego programu CAS2WAV i wszystko wyglądało dobrze - plik cas uruchamia się w emulatorze,
sygnał na kasecie jest nagrany głośno i bez zakłóceń, kaseta była nowa, oczywiście wczytuje START+OPTION,
ale "wykrzyknik" nie wczytuje się, magnetofon na końcu loadera się zatrzymuje, wykrzyknik nie pojawia, komputer nie daje znaku życia,
po wciśnięciu break wyskakuje READY, ale dużo niżej niż przy uruchomieniu komputera.
Nie wiem czy problem tkwi w magnetofonie - ma on problemy z przewijaniem kaset. Brakuje mu klapki i trzeba kasetę docisnąć delikatnie do góry zeby przewijał. Może ma ktoś jakiś pomysł w czym jest rzecz.
Pozdrawiam Atarowcow !!!