Generalnie wydawało mi się, że pamiętam wszystko w co grałem z lat dzieciństwa, ale poniższej gry za cholerę nie mogę sobie przypomnieć.
Rzecz ma się w zamku, któy jest narysowany cały jako przekrój. Od góry do dołu mamy kilka poziomów po któych przemieszczamy się drabinkami. Ogólnie jest dużo wszystko na ekranie (jakichś elementów grafiki, przeciwników, itp.) tak, że gra może sprawiać wrażenie nieczytelnej. Sam koleś , którym biegamy jest mały jak również przeciwnicy. W grze jest scrolling horyzontalny. Kurde, nie wiem czy opisałem to dość czytelnie, ale jeżeli coś komuś przychodzi do głowy to niech wali. Jak zobaczę zestawy tytułów to sobie przypomnę. Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że ten tytuł był niemiecki (?)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

2

Schreckenstein

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

3 Ostatnio edytowany przez hororus (2008-05-30 10:21:14)

Yesssss!!! That's it. Dzięki.
Pamiętam, że nie mogłem przejść tego usrojstwa. Pamperek tak zapier.... po planszy, że nie można było nad nim zapanować:-)
P.S. Sorry za tytuł tematu - nie doczytałem reg. Przepraszam. Nie mniej nie za bardzo wiem jak ma go teraz zmienić bo w edycji posta się nie da (?)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski