Kompletny dyletant, pytałem go o stację 1050, to ściemniał że super duper kolekcjonerska, unikatowa, sprawna, ale się plątał jak zapytałem jak to sprawdził. W końcu przesłał mi prawdziwe zdjęcia (jedno potem dodał) to mu napisałem że to modowany złom, niewiele wart. Ktoś pewnie dorzucił o jakiejś konkretnej przeróbce i błysnął z tym happy drive. Generalnie ma jakieś złomy ze śmietnika. Ma pewnie dojście do jakiegoś elektroszrotu na zachodzie, poczytał o retro modzie i szuka zbytu co zresztą widać na innym jego ogłoszeniu. Niebyło by w tym nic złego bo czasem takie złomy warto wyczyścić i okazują się 100% sprawne, ale jak kupuje taki badziew na kilogramy to niech nie udaje speca i nie szuka frajerów krzycząc ceny jak za porządne egzemplarze z Alledrogo, sprawdzone i czyste, osioł.
30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!