Tdc napisał/a:Bez przesady, wtedy wiele pism było składanych na Calamusie
Moglbys mi przypomniec chociaz kilka z tych wielu pism, ktore byly skladane na Calamusie w 1997 roku? Albo chociaz w 1995 roku?
To pytanie nie powinno być skierowane do mnie. Jednak skoro zostałem przywołany to dodam że miałem na myśli chyba "Świat Gier Komputerowych", bo tytułu już nie pamiętałem, ale to chyba o ten chodziło. W każdym razie w tamtym czasie sam sprawdziłem i faktycznie działali na Calamusie.
Ciekawsze jest natomiast to co pisałem:
ostatnio zupełnie przypadkiem się dowiedziałem że grafik pracujący dla firmy mego znajomego pracuje w Calamusie
Oznacza to że "ktoś" dziś normalnie działa na tym rynku właśnie w Calamusie. Pytanie tylko na jakim i na czym ?
Chętnie bym to wszystko sprawdził (zaprosił na "sztabik" itp.), ale jak mówiłem jestem bezsilny.
Kupiono licencje na dwadzieścia stanowisk z niedziałającym programem? w00t!
Kupiono znacznie więcej. Kilka lat wcześniej zakupiono na większą salę i właśnie się dziwiłem dlaczego jakoś nikt z tego nie korzysta.
Takie to były czasy, kupowało się pecety nie dlatego że faktycznie można coś na tym zrobić tylko dlatego że krążyły legendy drogą pantoflową :P
Tak było z win 3.x ludziska kupowały bo podobno było ładne i fajne, czyli "dobre", wydawali kupę forsy na sprzęt tylko poto aby potem blacha rzęziła dyskiem po odpaleniu paru rzeczy...
A jak doszło co do czego to cały system komputerowy opierał się na windzie, notatniku, paincie i jeszcze kilku okienkach typu "panel sterowania" :P Co z tego że dajmy na to na Amidze można było robić np. fajne animacje 3D, a równocześnie w ILM powstawał film terminator II (w którym efekty podobno powstawały na Atari TT).
Dlatego mnie się o to nie pytajcie, dla mnie tamte czasy mogłyby nie istnieć.
he, he - fajnie :)
Aż dziwne że na XP nie pojawiły się jakieś np. ujemne wartości :)
Tdc napisał/a:a zawsze twierdziłem że od win98 pecet zaczął mieć dopiero oprogramowanie
Eee, przesadzasz. Ja kilka lat składałem w Venturze, rysowałem w Corelu na Windows 95, a wcześniej przygotowywałem tekst z grafiką pod Windows 3.11 (Wordperfect i Corel).
Ja też. Dość wcześnie miałem win95 (oryginalny, choć jak przystało na Atarowca grosza za niego nie dałem).
Dlatego nie przesadzam było kilka programów i to wszystko. Dało się działać, ale zbyt dobrze pamiętam jakiej jakości była ta praca, a nie mam na myśli problemów z winodws...
Co do pracy na Venturze to komentarze już tu się pojawiły.
Wcześniej też działałem na win3.x przy tekście (chyba bez grafiki) i były to istne jaja malowane...
Pewnie Atari Magazyn - chyba był składany na TT z Calamusem.
Nie chyba ale na pewno.
Ostatnio spotkałem Maćka od lat nie zajmuje się Atari.
Maciek zrobił w Calamusie swoją pracę magisterską (na PW) miałem przyjemność ją widzieć to było istne arcydzieło DTP !
A odnośnie tego Corela to jak idą testy ? Co prawda lepiej to testować na np. win 3.x ale na początek może być XP :)
Ja proponuję tak: wczytaj jakąś bitmapę w tło (tak jakbyś chciał odrysować np. jakiś kształt), Włącz grida, dodaj parę prowadnic itp. następnie spróbuj narysować kilka linii, potem powiększ (aby domalować szczegóły), przesuń zawartość okienka (suwakami) znów powiększ, narysuj, przesuń itp. Potem pokaż widok 1:1 i daj nam screen, jak będziesz miał to co ja kiedyś miałem (wszyscy w pracowni się z tego śmialiśmy!:)) to i my się pośmiejemy ;)
A i z tego co pamiętam jeszcze to w tym corelu powiększeń było dosłownie kilka, więc miały one raczej prowizoryczne znaczenie (np. w stosunku do Calamusa 1.xN)
... oraz inne grzyby i Amigi :-P