Pomozcie mi przypomniec sobie tytul starej gierki z atarka. Nie jest popularna wiec moga byc problemy ze zgadnieciem. Pamietam z niej tyle: Gracz kierowal czlowiekiem znajdujacym sie w dluuuugiej jaskini. Szlo sie wylacznie w prawa strone. Zdaje sie, ze nie mozna sie bylo nawet zatrzymac, bo scroll przesuwal nas wciaz w prawo. Postac byla wielkosci hmmm.. powiedzmy ludzika z gry Aztec. Gierka zajmowala strone dyskietki i poszczegolne levele dogrywaly sie. Po drodze w jaskini byly oczywiscie jakies przeszkadzajki. Kojarze jakies wodospady ktore sciagaly ludka w dol i szerokie kraty po ktorych mozna bylo sie wspinac. Grafika nie byla nadzwyczajna, a postac przez cala gre machala nogami bez wzgledu na to co robila.
Ktos kojarzy cos takiego ? :D