1

No i stało się. Wreszcie zostałem właścicielem pięciu Atari STe i niestety tylko trzech kości SIMM i jednego zasilacza. Zasadniczo nie ważne jak bym kombinował z RAM'ami i ROM'ami efekt jest jeden (w sumie dwa)- czarny ekran w szarej oprawie lub szary ekran z czarnymi (lub kolorowymi) paskami z góry do dołu. I tutaj powstaje pytanie- Jak najprościej stwierdzić co jest uszkodzone.

2

paski na ekranie? RAM najpewniej

Don't take it too seriously my love.

/// more for your atari ///

3

Pamiątki już zamówione. W dwóch zdecydowanie procesor odszedł do krainy wiecznych hmm... obliczeń a w jednym inteligentny serwisant sprawdził zawartość ROM'u poprzez odklejenie naklejki z EPROM'u

4

"Na oko, to pan masz pusty ROM".

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

5

kabull napisał/a:

procesor odszedł do krainy wiecznych hmm... obliczeń

Dobre dobre\ :D Wiecej poprosiemy.

Don't take it too seriously my love.

/// more for your atari ///

6

epi napisał/a:

"Na oko, to pan masz pusty ROM".

Zasanico to w nim jest taki kwadracik pod takim szkiełkiem ale nie jest smaczny :D. Akurat ten jeden to jest pusty a raczej wymazany.

7

I wszystko jasne...
Uwalone wszystkie RAM'y i wyczyszczone trzy ROM'y. Ale najważniejsze trzy STe działają w tym 4160 którego nieświadomie znalazłem m.in.