1

Ciągle mało wiem o Atari i niemal bez przerwy łapie się na nowyn problemie.

Ostatnio usiłowałem skopiować dyskietke z grami i okazało się, że nic z tego.
owszem, kopiowanie przebiegało niby poprawnie ale przy próbie odczytu a raczej wyboru gry z menu skopiowanego dysku i zainicjowaniu wczytywania po krótkiej chwili ponownie pojawiało się wspomniane menu.

Problemu tego nie ma w przypadku osobnych plików natomiast regularnie występuje własnie przy próbie stworzenia duplikatu całego dysku z kilkoma pozycjami ze wspomnianym menu.

Czy jest na to jakaś rada?

ogólnie to k...a jesień idzie!

2

Czym kopiujesz?

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

3

pod DOSem XL np...

ogólnie to k...a jesień idzie!

4

A może spróbuj jakieś DISKCOPY (Jaku-B-a), albo coś.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

5

Mam podobny problem. Posiadam dwie stacje dysków i poszukuję jakiejś łopatologicznej instrukcji jak stworzyć kopię dyskietki, gdyż chciałbym je wysłać do Kaz'a ...

6

Łopatologicznie to można tak: sformatować dysk, poszczególne gry przekopiować jako pliki i na koniec zainstalować inicjalizer.
Ale uwaga.... nie na każdym inicjalizerze dane gry pójdą. Jak zawsze..... metoda prób i błędów wskazana
Bo.... jeden inicjalizer wymaga by dysk był w gęstości DD inny by pliki (gry) po przekopiowaniu były zabezpieczone przed skasowaniem (gwiazdką) .... opcja LOCK w DOSie a jeszcze inny jest w xxx% uniwersalny.

7 Ostatnio edytowany przez szary331 (2007-05-19 20:50:08)

Bomba!!
...ten Diskcopy
Dzieki Epi !

Bez problemy skopiowałem wspomnianym programem dyskietke i wszystko chodzi.
:)

Zenon:

No własnie tu był problem bo jak pod DOSem wpisywałem komende DIR to widoczny był tylko inicjalizer i nic więcej.

No cóz kiedyś miałem tylko magnetofon stąd brak większych doświadczeń ze stacją dysków. Wtedy największym i jedynym problemem podczas kopiowania było chyba tzw. "loadko"  (jeśli dobrze pamiętam) i chyba tylko CASDUP jakoś to omijał (a może sie myle).

ogólnie to k...a jesień idzie!

8

No dawniej to sie kopiwalo dyskietki z grami programami typu Toms Copy (czy jakos tak), co robilo wierna kopie dyskietki (wraz z zabezpieczeniami) i lecialo z pelna predkoscia stacji z Tomsem