sprawa jest dość nietypowa, niemniej przypuszczam że dla elektronika, bądź sprawnego majsterkowicza całkiem prosta.
potrzebuję otóż kontrolera, potocznie zwanego joystickiem, aczkolwiek z oryginalną przeróbką.
konstrukcja jest mozliwa do wykonania, acz pewnie trochę czasu zajmie.
sam kontroler nie jest co prawda przeznaczony do Atari, tylko do (nie bijcie!) Amigi, ale to chyba takie samo wejscie, przepraszam jesli sie myle.
w skrocie: chodzi o klawiaturo-joystick. baza i wyjscia jak w zwyklym joysticku, tylko kierunki wybieramy nie wychyleniem dzwigni a kursorami, a fire nacisnieciem klawisza. podaje linka osobom ktore z mojego sredniej jakosci opisu nie wywnioskowaly o co chodzi:
http://solair.eunet.yu/~jare/propad/
gosc robi to na pecety, ja potzrebuje podobny, tyle ze do amigi.
wazne jest zeby dzialal na osiem kierunkow, czyli nacisniecie klawirka gora i prawo daje w efekcie prawy gorny skos. itd.
jesli chodzi o przycisk fire oczywiscie wystarczy jeden, po lewej stronie od kursorow. generalnie uklad jak kursorów i klawisz control na klawiaturze peceta.
podaje jeszcze link do strony goscia ktory podobny, lecz nieco wiekszy zrobil do amigi.
trzeba kliknc link ARTIKLEN i wybrac artykul ktory wyskoczy.
on podaje tam jakich klawiszy uzyl (z klawiatury cherry mx), generalnie chodzi o stare klawisze z charkterystycznym klikiem. mnie generalnie obojetne czy klikaja czy nie, wazne by byly efektywne w graniu, nie toporne, nie zacinajace sie, bez oporu, ale tez zeby nie wypadly przy dmuchnieciu.
jednym slowem cos dla ludzi dobrej roboty. niestety ja mam dwie lewe rece.
do zrobienia tegoz trzeba bedzie popsuc joystick i klawiature niestety (no chyba ze klwiture ktos ma juz popsuta, wtedy wyjac kilka klawiszy), no i wykorzystac troche tworzywa i kleju na obudowe.
za wszystkie materialy oczywiscie zaplace, podobnie jak, co oczywiste, za robocizne.
super by bylo gdyby znalazla sie osoba zainteresowana, a jeszcze superowiej gdyby takowaz zamieszkiwala w Lodzi (juz w trakcie pisania posta popsul mi sie prawy klawisz alt, przepraszam za brak polskich znakow) - wtedy ominelibysmy koszty i ryzyko uszkodzenia przesylki.
bardzo prosze zainteresowane osoby o podanie kwoty jaka interesuje was za wykonanie tkiego projektu.
z gory serdecznie dziekuje ewentualnemu ochotnikowi.
michal