Podobnie jak rok temu są osoby, którzy chwilowo nie są w najlepszej kondycji finansowej, a bardzo chcieli by pojechać na party... Wiem, że osoby zainteresowane niechętnie o tym wspominają i nawet odcinają się od tego typu "dotacji", dlatego jeżeli wiecie coś o podobnej sytuacji któregoś z naszych znajomych to dajcie znać. Ja na razie wiem o jednej takiej osobie i jestem gotów opłacić wstęp na party tej osobie. Kolega jest z południa, więc sądzę, że nasi zacni koledzy, którzy stamtąd jadą na party samochodami (Kraków i okolice) chętnie przetransportują naszego ziomala w obie strony. Pozostaje jeszcze jedna kwestia - czy można dopuścić, żeby ktoś został dowieziony do party place, miał załatwioną wejściówkę i siedział o suchym i głodnym pysku ? NIE !!!
Dlatego prosimy o zgłaszanie się chętnych do akcji GAZU, zarówno sponsorów, jak i potrzebujących.