Skasowanie pliku wymiany, defrag.... no i tu problem defrag nie zdefragmentowal wolnego miejsca nawet, czyli nie przeprowadzil konsolidacji plikow choc pracowal i twierdzil, ze skonczyl (oba programy podobnie). Zalozenie nowego pliku wymiany na poszatkowanym wolnym miejscu daje ... pofragmentowany plik wymiany :)
Problem jednak lezal w programach O&O Defrag dziala znakomicie :)
A Winde moglbym przeinstalowac, ale jak pisalem w "zniknietym" watku, od 1,5 roku dziala BEZAWARYJNIE - ani razu sie nie zawiesila, a czasem komputer pracuje u mnie tydzien bez przerwy.
Boot-Time defrag w Diskeeperze robilem cos okolo 5 razy, z czego 2 razy bez pliku wymiany - efekt ten sam. Pod koniec defragmentacji stwierdzil ze nie ma ciaglego miejsca na plik wymiany - znaczy nie zdefragmentowal wolnej przestrzeni bo wolnego miejsca mam 7 razy tyle.
W kazdym razie po odpaleniu Diskeepera w trybie ciaglej defragmentacji, po 10 godzinach pracy i fragmentacja spadla i owszem z 72% na 68% - w miedzyczasie program uruchamial sie ponad 30 razy i za kazdym razem uszczknal ulamek procenta.... to jakies prymitywne programy chyba. A Diskeeper nie wart jest swojej ceny (a w firmie mamy kupiony..... bo MS zaleca....).
Fakt nie robilem defragmentacji partycji systemowej prawie rok, no ale to nie usprawiedliwia oprogramowania.
A w ogole to moznaby ten watek przeniesc do Balaganu, bo sie temat w zla (no w sumie dla mnie dobra) strone rozwija. A co z problemem podwojnego postu i kasowania watku???
Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.