Ze zawsze na imprze u nas, nawte 20 osobowej+ (w chacie) poelci np. muza z asskickera, cabil czy inne i kazdy dobrze sie bawi (of coz jest powiedzmy 4 sceniaryz , reszta nie ma pojecia).
Ze Justa, moja GF i jej przyjaciolka Skanka, stwierdzily, ze b. podobaly im sie muzyckzi na LL'2002 (kto byl na party widzial obie panie;). A jakie byly podexcytowane przy ocenianiu :P.
Ze te same laski:) powiedizaly, ze tam na party to "inny swiat", zajebisci ludzie, z innym,o wiele lepszym, systemem wartosci. 1 dzien po party baby;) az krzyknely ZE MUSZA JECHAC ZA ROK ! Heh... fajnie sie smialy przy ogladaniu filmuff z kamery z party :P
Ze milo jest odpalic sobie playliste sapow.
Ze tyle zajebistych osob bylo na party, dla ktorych warto przyjezdzac (ba warto zrobic na next party 3 + 3 muzyki, 3 grafiki , moze intro+demo sic! lol).
Ze... ze pecetowo/internetowe szalenstwo opadlo, traktuje sie to bardizej jako narzedzie i mozna wrocic do starych klimatow.
Ze... da sie wycisnac z atarki jeszcze wiecej.
Ze... ze... duzo tych ze... poprostu rzadzicie :)