przymusowy asceta ?? - eeee;- Sikor. zrób po prostu coś zajebistego - i niech sie nikt nie przy.. itd;- i tyla. :D

W sumie twojej muzyki sikor też za bardzo nie rozumiem, ale wielcy artyści zazwyczaj umierali z głodu ....

E, tam. Sikor, terz to dopiero przeginasz pałę. Nie spodziewaj się, że cały świat padnie na kolona widzą Twoją grafikę, czy słysząć Twoją muzykę. Starasz się brać czynny udział w życiu sceny i forum, i za to big frasun 4 u.

W czepianiu się logosów nie chodziło o ich poziom, a format.

[ Dodano: 05.01.2005 15:15:18 ]
A tak się ma +1 do statsów na AA i Mistrza offtopicu. :mrgreen:

Ale się k***a jatka zrobiła, że zacytuję Deadmana :-)

Nie będę zatem już jątrzył i nie poproszę o odpowiedzi na to :-)

Na pytanie Sikora zadane wczoraj na ircu czy lepiej robić cokolwiek zamiast nie robić nic, odpowiem, że moim zdaniem czasami lepiej niż nic cokolwiek :-)

tak przydał by się jakiś sztab......

jak to nie koniec? zamykamy! remanent! :)

Grzybson się nie obraził, ale wyciągnął wnioski i bierze się za robotę. I zmaierzam się zrehabilitować.Ale do momentu mej poprawy (czy naprawy tego czynu) nie odzywam się na AA (nie licząc tego postu, little wyjątek od zasady).

A wracając do tematu Sikora. Nie poddsawaj się stary. Pracuj dalej, rób to co do ciebie należy, konwertuj Karmii logosy  oraz szykuj grafę do dema (oj. miałem nic nie mówić ;) ) Jeżeli się potkniesz, to wstań, otrzep się z piasku i idź dalej. (ale ładna przenośnia) Wielki szacunek dla ciebie, że chcesz coś robić!

(do zobaczenia przy następnym poście, czyli zajakiś dłuuuższy czas)