Generalnie wszystko mogło paść. Najbardziej prawdopodobne są pamięci. Jakbyś miał dostęp do kamery termowizyjnej, byłoby prościej. Skąd jesteś?

wszystko przez to że obraz na LCD mnie wkurzał, chciałem sprawdzić czy to może zasilacz jest przyczyna jakości obrazu.
Podłączyłem zasilacz labor. i przy 5.0V obraz był zielony, dopiero gdy podniosłem do 5,5V skoczył niebieski.
I jak to w zasilaczy pokrętło 'wymsknęło mi się' i poszło więcej V

Tak umiem, mam wykształcenie w tej branży ale pracuje w IT.
Potencjometr już wielokrotnie był regulowany.
nie wiem czy ten kolor zielony nie jest spowodowany ze te nowe zasilacze to zas. impulsowe.
ale jak było 5,6V wskoczył niebieski.
Tak poszło może 8-9V ale bardzo krótko, ale cos spaliło się niestety.
Dzieki

Znacie kogos kto naprawia sprzęt? Kogoś zaufanego?

Zanim stwierdzisz, że np. procesor jest usmażony to sprawdź, czy ma właściwie podany sygnał RESET (noga 40). Powinien być nisko po włączeniu i po chwili wchodzić na stan wysoki. Bo jak nie jest to procek nie będzie pracował. I żaden inny "duży" układ też nie. A jeśli to jest OK to dopiero sprawdzać resztę.

Reset, to akurat generowany jest przez układ NE555, który można zasilać aż bodajże do 16V, więc prawdopodobnie to jest jedyny układ w Atari, który można uznać w ciemno za sprawny po przygodzie z podaniem 8-9V. Przy podaniu tak wysokiego napięcia zasilania mamy do czynienia z sytuacją dobrze znaną i wielokrotnie opisywaną (zasilacz od C64 podłączony do Atari). W komputerze mogą być uszkodzone prawie wszystkie układy scalone, przy czym bardzo prawdopodobne jest, że uszkodzonych jest więcej niż jeden układ, więc najlepszą metodą sprawdzania jest niestety podmianka kolejnych układów. Na początek pamięci i Freddie, a później po kolei wszystko. Pamięci można dotknąć i sprawdzić czy któraś jest gorąca, wtedy na pewno do wymiany, ale jak nie jest jakaś gorąca, to też może być uszkodzona, więc to jest warunek konieczny, ale nie dostateczny.

Jak wyślesz do W-wy to mogę zerknąć. Ale poszukaj koło siebie.