176 Ostatnio edytowany przez tOri (2022-12-03 15:51:24)

Lizard napisał/a:
tOri napisał/a:

Konkurencja zaś, moim zdaniem, jest bardzo niezdrowa, ponieważ hamuje postęp wbrew obiegowym opiniom. Generalnie - ludzie są zbyt chciwi i tyle.

To bardzo ciekawa hipoteza. Czy mógłbyś ją rozwinąć szerzej, podać argumenty, przemawiające za nią, jakieś przykłady konkurencji, które hamowały postęp?

Hej,

Przykład pierwszy z brzegu - konkurencja lobby paliwowego. Gdyby nie to parcie na opychanie wszystkiego co ropopochodne w dużych ilościach - mielibyśmy prawdopodobnie lepsze konstrukcje maszyn pracujących w oparciu o energię z innych źródeł niż ropa naftowa. Nie od wczoraj mówi się/pisze o projektach w sejfach, które nie zobaczą "światła dziennego" bo ropa to podstawa.

Tak skrótowo bo podejrzewam, że wiesz co mam na myśli. Gdyby CAŁA ludzkość zaczęła współpracować w kierunku znalezienia nowych i bardzo wydajnych źródeł energii - możliwe, że by się już to udało udostępnić.

Chciwość to bardzo zła cecha...

ZuluGula napisał/a:

Czy możecie podać przykłady takiej współpracy w przyrodzie?

Nie przychodzi mi nic sensownego do głowy poza tym, że całość naszego świata jest oparta na rywalizacji. Ludzie mają "to coś" w odróżnieniu od zwierząt co pozwala na podjęcie współpracy - rozum.

Aha - mam - przykładem może być stado polujących orek - pełna współpraca inteligentnych osobników w celu zdobycia pożywienia dla stada. Konkurencja jest niewskazana, więc podejmują wspólne działania.

TMK napisał/a:

@Mq, @pancio.net, zgadzam się w 100% z tym co piszecie. Współpraca przynosi większe zyski ale pod warunkiem, że obie strony traktują się po partnersku a nie jeden traktuje drugiego z góry.

Zakłada się całkowitą równorzędność - inaczej to nie działa. Wymieniamy się wszystkimi informacjami i podejmujemy każde niezbędne działanie w celu osiągnięcia wspólnego celu.

UnDead napisał/a:

To właśnie konkurencja, chęć zrobienia czegoś lepiej niż X i zaoferowania tego w atrakcyjniejszej formie i cenie, napędza postęp w danej dziedzinie. Nic nie niszczy tak innowacyjności jak monopole. A odnoszę wrażenie - znowu, jako obserwator z zewnątrz - że na rynku rozszerzeń do kompów retro mamy osoby, które uważają, że jedynym sposobem na udany biznes jest pozbycie się wszelakich konkurentów - nie przez oferowanie produktów lepszych, tylko mniej lub bardziej agresywne "wykoszenie" ich z rynku.

To jest udawane zachowanie - Gdyby konkurencja naprawdę działała - jeździlibyśmy (latalibyśmy?) obecnie pojazdami zasilanymi energią próżni za złotówkę rocznie. Jeśli się przyjrzysz uważniej - zauważysz, że ostatnim poważnym wynalazkiem była maszyna parowa, no może opracowanie sinika spalinowego, chociaż to też jest wersja maszyny parowej.  Nawet reaktory jądrowe w elektrowniach to tylko wersja ogniska pod kotłem.

Reszta to mniejsze bądź większe usprawnienia.

Jeszcze jedno - może słyszałeś o tzw. "spisku żarówkowym"? gdzieś tam "konkurenci" dogadali się żeby żarówka nie świeciła dłużej niż 1000 godzin. To działa :) CO więcej - zdawałoby się - prawie nieśmiertelne "żarówki LED" zachowują się  gorzej ponieważ tania i paskudna elektronika w przetwornicach siada na tyle szybko, że ich trwałość wydaje się być niższa niż tych zwykłych.

A co możemy powiedzieć o postępie w wykonaniu Volkswagena i podobnych w kwestiach osiągów jednostek spalinowych? Niezła afera...nie?

Konkurencja wynika bardziej z chciwości i egoizmu (jednostek bądź korporacji) niż z chęci czynienia dobra :D

Pozdrawiam

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

177

tOri napisał/a:
Lizard napisał/a:

To bardzo ciekawa hipoteza. Czy mógłbyś ją rozwinąć szerzej, podać argumenty, przemawiające za nią, jakieś przykłady konkurencji, które hamowały postęp?

Hej,

Przykład pierwszy z brzegu - konkurencja lobby paliwowego. Gdyby nie to parcie na opychanie wszystkiego co ropopochodne w dużych ilościach - mielibyśmy prawdopodobnie lepsze konstrukcje maszyn pracujących w oparciu o energię z innych źródeł niż ropa naftowa. Nie od wczoraj mówi się/pisze o projektach w sejfach, które nie zobaczą "światła dziennego" bo ropa to podstawa.

To akurat nie jest przykład na konkurencję tylko oligopol, który jako bliski monopolowi jest przeciwieństwem konkurencji :). I właśnie bardzo dobrze pokazuje dlaczego konkurencja byłaby dobra. Bo gdyby nie ogromne lobby paliwowe (ów oligopol), konkurencja miałaby większe możliwości rozwijać te alternatywne projekty, o których piszesz.


tOri napisał/a:

Tak skrótowo bo podejrzewam, że wiesz co mam na myśli. Gdyby CAŁA ludzkość zaczęła współpracować w kierunku znalezienia nowych i bardzo wydajnych źródeł energii - możliwe, że by się już to udało udostępnić.

No jasne. Gdyby...
Najpierw spraw, aby "cała ludzkość zaczęła współpracować". Komunizm miał taką ideę. Wiadomo czym się skończył. Część ideowców poumierała z głodu.

Idee masz "piękne", ale nierealne, co potwierdziły tysiąclecia ludzkości.

178

Ja odnosze takie wrazenie ze ogolnie ludzkość jest leniwa i jak czegos nie musi zrobic, to nie robi nic. Jest dużo taniej ropy, to nie trzeba robi nic żeby ja bardziej efektywnie wykorzystac. Inny przyklad, jak sie pojawiło 1088XEL, to zeby zamontować w nim wersje U1MB sprzedawana w tym czasie, trzeba bylo wylutowac zainstalowane tam złącza i zamienić je innymi. Byla to operacja ryzykowna i mozna sobie bylo uszkodzic U1MB jak sie nie miało doświadczenia z lutownica. Napisalem wtedy do Lotharka, czy moglby mi sprzedac U1MB bez tego złacza wlutowanego i odpisal ze nie moze. Pewnie mial ich duzo zrobionych na zapas i nie chcialo mu sie robic takiej na zamówienie. Trzeba bylo czakac ponad rok za sie stara wersja skonczyla zanim pojawily sie w sprzedarzy U1MB, ktore pasuja do 1088XEL bez przeróbek. Gdyby wtedy byla by konkurencja, to taka zmiane dalo by sie wprowadzic wcześniej.

179 Ostatnio edytowany przez tOri (2022-12-03 23:12:55)

-> ZuluGula - to jest dobry przykład monopolisty, który niczego nie musi :) Ja bym Ci "na piechotę" zrobił egzemplarz jak bym mógł, hehe.

prz napisał/a:

No jasne. Gdyby...
Najpierw spraw, aby "cała ludzkość zaczęła współpracować". Komunizm miał taką ideę. Wiadomo czym się skończył. Część ideowców poumierała z głodu.

Idee masz "piękne", ale nierealne, co potwierdziły tysiąclecia ludzkości.

To nie komunizm, a normalność - to po pierwsze. Komunizm to coś zupełnie innego - PROSZĘ - nie rób bezsensownych wrzutek. Po drugie - niczego sprawiał nie będę - obecnie już mi to zwisa.. Zwłaszcza od jakiegoś czasu tak zupełnie serio (mniej więcej ok. 3 lata)

Napisałem wyraźnie - CHCIWOŚĆ jest podstawowym motorem napędowym całej, pożal się Boże, cywilizacji co podkreśliłeś w ostatnim zdaniu nawet o tym nie pisząc. Z tego powodu, a nie jakiegokolwiek innego mamy to co potocznie określa się postępem. Nie ma za tym stojących żadnych wyższych idei. Dlaczego ktoś nie może poprzestać na jednej sztabie złota? Proste - chce mieć dwie, trzy, cztery, tysiąc, milion sztab złota...

Jeżeli napisałem o konkurencji lobby paliwowego - napisałem to jako o całości. Nieistotne jest czy to jest oligopol, czy wręcz quasimonopol - ważne, że blokuje działalność w sumie konkurencyjną co sam zresztą napisałeś. Nieważna jest konstrukcja - ważne są działania i ich skutki.

W ostatecznym rezultacie i komunizm, i kapitalizm, a także inne "-izmy" pozostawiają za sobą stosy trupów i zgliszcza...

A ja i tak w miarę moich możliwości będę robił to co robiłem do tej pory. Chciwy nie jestem :P

Pozdrawiam

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

180

tOri napisał/a:

[...]

Jeszcze jedno - może słyszałeś o tzw. "spisku żarówkowym"? gdzieś tam "konkurenci" dogadali się żeby żarówka nie świeciła dłużej niż 1000 godzin. To działa :) CO więcej - zdawałoby się - prawie nieśmiertelne "żarówki LED" zachowują się  gorzej ponieważ tania i paskudna elektronika w przetwornicach siada na tyle szybko, że ich trwałość wydaje się być niższa niż tych zwykłych.

A co możemy powiedzieć o postępie w wykonaniu Volkswagena i podobnych w kwestiach osiągów jednostek spalinowych? Niezła afera...nie?

Konkurencja wynika bardziej z chciwości i egoizmu (jednostek bądź korporacji) niż z chęci czynienia dobra :D

Pozdrawiam

Hmmm.... przeczytałem Twój post dwa razy i... dajesz wyłącznie przykłady anty-konkurencji, a nie konkurencji. Wszelakie zmowy koncernów, czy kupowanie patentów "do sejfu" są walką z koniecznością konkurowania, a nie konkurencją.

Konkurencją był chociażby stały "wyścig zbrojeń" pomiędzy Atari, a Commodore.

A co do znaczących wynalazków... Jakby to powiedzieć, po maszynie parowej wynaleziono całą masę fajnych rzeczy, ot, np. komputer, bez którego raczej byśmy tu nie dyskutowali. :)

Co to jest? Co to jest?.... To przecież... Atari! :)

181

A może my mylimy konkurencję z rywalizacją? Ruscy i Amerykanie rywalizowali kiedyś o to kto pierwszy stanie na Księżycu. Dwie amerykańskie firmy rywalizowały o to kto pierwszy dotrze do wyznaczonego punktu w budowie kolei przez całą (wschód-zachów) Amerykę. NVidia i AMD, AMD i Intel, to są chyba dobre przykłady i konkurencji i rywalizacji. A u nas konkurencja polega albo na przejmowaniu rynku i podwyższaniem cen albo na obniżaniu cen (przeważnie wśród mniejszych firm) aby wykosić konkurencję.

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

182

" a i b siedziało na trąbie, a spadło b upadło. Co zostało? "

183

-> leonlas - nie przeginaj ;-D

-> TMK - tak tylko skrótem myślowym - w rywalizacji ważne są idee. Konkurencja to wyłącznie hajs, chociaż źródłosłów próbuje pokazywać inaczej i konkurencja wpada również w rywalizację, wpółzawodnictwo i tym podobne.

Generalnie - szkoda czasu na rozkminianie tego.

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

184

Przykład zdrowej rywalizacji jest taki: dwóch programistów pisze dwie całkowicie różne gry, np. platformówkę i wyścigi. Rywalizacja jest o to, żeby gra była najlepsza, ale jednocześnie mogą współpracować ze sobą i dzielić się wiedzą techniczną, bo nie wchodzą sobie tym w drogę. To daje możliwości rozwoju i go przyspiesza z wejściem do zabawy każdego kolejnego programistę, który coś wniesie. Relacje są takie, że każdy wygrywa: programista (każdy), bo publikuje swoją dobrą grę (może na tym zarabiać, może robić dla idei, whatever), a odbiorcy wygrywają, bo dostają więcej niż jedną grę, w dodatku gry są dobre.

Idea konkurencji niosącej postęp, którą tu próbujecie wynosić do rangi czegoś dobrego, to katastrofa i zniszczenie. Programista pisze grę, o czym dowiaduje się drugi programista i pisze taką samą, lub bardzo podobną. Kto pierwszy skończy, ten zarobi kasę i wykosi tym samym konkurencję, która nie zdąży nic sprzedać, a jej gotowy produkt pójdzie do śmietnika. Odbiorca końcowy dostanie grę, którą będzie się musiał zadowolić, bo nic innego nie ma na rynku. Nie będzie to dobra gra, bo będzie niedopracowana, ze względu na wyścig w konkurencji. Dla mnie nie ma tu żadnego rozwoju, jest tylko degeneracja.

185

A co by było gdyby zastrzec biały laminat albo zielony albo kolor ivory 800XL do obudów i do cartów albo szary typ XE czy ST? :)

186

Mq napisał/a:

Przykład zdrowej rywalizacji jest taki: dwóch programistów pisze dwie całkowicie różne gry, np. platformówkę i wyścigi. Rywalizacja jest o to, żeby gra była najlepsza, ale jednocześnie mogą współpracować ze sobą i dzielić się wiedzą techniczną, bo nie wchodzą sobie tym w drogę. (...)

No ale to już nie jest konkurencja, a współpraca.
Oj, widać, że brać ośmiobitowa to pokolenie PRLu. Nie chcę nikogo obrażać - sam się czasami łapię na ideach z tamtych lat.

187

No i mamy kolejnego (@prz), który kompletnie nic nie zrozumiał. W dodatku chyba nie przeczytał o czym rozmawialiśmy.

188

Nie wiem czy wątek pasuje do końca, ale tematyka zbieżna.
Takie oto cudo znalazłem u majfrendów:
https://pl.aliexpress.com/item/40001188 … 3339%22%7D

189

kupiłbym.. ale boję się... :-)

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

190

Od kilku lat jest "dostępne". Ale tak na prawdę to przekręt - kupujesz, płacisz, nic nie przychodzi, zgłaszasz, zwracają ci kasę - ale w międzyczasie nią obracają a ty nic z tego nie masz. Lotharek sprawdzał, jeśli dobrze pamiętam.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

191

No to nieźli są, szczególnie biorąc pod uwagę, że cena jest mało atrakcyjna.

192

nie tego się boję.... :-)

https://systemembedded.eu/ ... https://www.youtube.com/watch?v=GwS7Es1x6mw
""Ja bardzo przepraszam, ale podejrzenia panów są całkowicie bezpodstawne. Ja niczym nie handluję. Ta pani przyszła do mnie w tym Pancake-u i w nim wychodzi.""
ABBUC Member #319. Preferowana forma kontaktu: email

193

Mogę się tylko domyślać czego ;)