Dokładnie tak - jak cały ten wątek...
I w świetle tego wszystkiego nie dziwię się, że tak trudno było przyznać w którymś momencie, że projekt zamiany pamięci D-RAM na S-RAM dla Atari 8-bit jednak wyszedł ode mnie, a przecież nic od nikogo za to nie chciałem poza, co najwyżej wzmianką gdzieś tam drobną czcionką....
Świetny przykład samozaorania biznesmena.
Pozdrawiam
tOri
http://atari.myftp.org Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site