Pociąg przywiezie mnie do Konina w piątek o 10:30. Niestety, pechowo najbliższy PKS mam dopiero o 13:07, czyli w musiałbym odczekać w tym uroczym mieście ponad dwie i pół godziny, które wolałbym spędzić z Wami :)
Poszedłbym piechotą albo wziął rower, ale wg prognoz może lać.
Wiem, że szanse są małe, ale może jakiś abstynent nie będzie pił z czwartku na piątek i mógłby podskoczyć po mnie do Konina na 10:30? :) To tylko 14 km.
A może ktoś akurat wtedy będzie pędził na zlot i mógłby mnie zwinąć z dworca?
Odwdzięczę się zwrotem za paliwo i czymś fajnym do Atari :)
Pięknie dziękuję!