Właśnie się okazało, że moja druga XF-ka ma niedomagającą górną głowicę. A przynajmniej tak to wygląda. Mogę sobie sformatować jednostronnie dyskietki, mogę je czytać - wszystko działa. Ale tylko na dolnej głowicy. Próba sformatowania dyskietki DSDD na 360KB kończy się błędem. Próbowałem czytać dyskietkę dwustronną nagraną na innej stacji - dopóki czyta dolna głowica jest OK, jak górna - błąd. No... walnięta głowica jak nic.
Pytanie do osób obeznanych - czy to oznacza definitywny koniec głowicy i jedyne co mnie może uratować to przeszczep całego zespołu głowic lub ewentualnie całej mechaniki czy może jednak na coś jeszcze należałoby zwrócić uwagę? Mechanika to napęd D503.

Jeśli nie da się tego inaczej naprawić to może ktoś ma taki napęd na zbyciu - chętnie odkupię.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2

A próbowałeś czyścić?

Sikor umarł...

3

Oczywiście.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

4

Omomierz masz? Podstawowy pomiar na początek.

5 Ostatnio edytowany przez perinoid (2021-06-10 23:06:20)

Mam omomierz. Jeśli chodzi ci o pomiar na złączu głowicy to wszystko wydaje się być OK - dla każdej z głowic mam takie samo połączenie - czyli każdy z każdym mi piszczy, oporności 10R-20R zależnie od tego które ścieżki mierzę.

Zrobiłem eksperyment. Wyjąłem sam napęd i podpiąłem pod Karin Mini. Karinka wykrywa napęd jako jednostronny, używa tylko jednej głowicy. Coś definitywnie spaprane z napędem :-(

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.