Poprzeczkę wysoko zawiesili.... podwyżkami nie zaskoczą, awariami także.... no będą musieli się postarać :D

Może lud powinien zaskoczyć ich? Zorganizowana i zsynchronizowana akcja - nie wystawię i nie kupię niczego przez tydzień, dwa, ...?

Tak, wiem, mało realne. Nikt tego nie skoordynuje w dużej skali, nie będzie solidarności - dwóch nie wystawi, a trzeci Janusz biznesu na tym skorzysta, bo wystawi więcej.
Niemniej miło było sobie wyobrazić ichnie spotkanie w poniedziałek rano i szczęki na podłodze na widok slajdu z mizernymi słupkami. "Alleee o ssso choziii?" =:-D
...
Albo akcja - kupię dużo i drogo, ale w regulaminowym terminie zwrócę? Nagły "strzał" w zwrotach prowizji byłby zauważalny? Znów chciałbym widzieć te miny patrzące na słupki  - tydzień wcześniej rekordowe wpływy z prowizji, w tym tygodniu rekordowe zwroty prowizji =:-D

Nie, jeżeli kupujący nie zapłaci i transakcja zostaje anulowana, to portal zwraca sprzedawcy zabraną prowizję. Tak samo przy transakcji w której kupujący zapłacił, a po otrzymaniu towaru skorzystał z możliwości zwrotu bez wszczynania "Dyskusji".
https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/au … n62eg5DDfB
To tak informacyjnie, bo nie to żebym miał złudzenia że taka akcja może dojść do skutku :)

Oczywiście przy zwrocie całego zamówienia kupujący byłby w plecy na koszcie przesyłki, ale zawsze można kupić kilka przedmiotów, a zwrócić n-1 :)

chyba, chyba... :)
https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/op … to-firmowe
--
Opłaty za wystawianie i utrzymanie oraz promowanie ofert

W większości kategorii wystawianie ofert jest bezpłatne.

Opłaty za wystawienie pobieramy w kategoriach ogłoszeniowych, w wybranych kategoriach motoryzacyjnych oraz w kategoriach Kolekcje, Sztuka, Design i Antyki oraz Leki bez recepty.
--

@Sikor, MY w tym momencie nie jesteśmy, bo dostaniemy pełen zwrot wpłaconej kwoty, a sprzedający.... no właśnie....
Chyba że kupimy i zrezygnujemy od razu, jeszcze przed wysyłką, to nikt nie powinien być stratny.... chyba że tez jest jakiś haczyk.

@uicr0Bee, faktycznie pozmieniali trochę, ale za promowanie i inne dodatkowe opłaty już chyba nie zwracają. I to co wyżej napisąl Sikor, opłaty za smarta.

Zabaw z alledrogo ciąg dalszy - dziś poszedł mi szablon naklejek, póki co wysyłka dwa razy odbiła się o serwer allegro... Zobaczymy, czy dojdzie po ręcznym skopiowaniu adresu kupującego, heh...

Powinno się pytać jaka jest suma opłat za wystawienie i sprzedaż, a nie jaka jest prowizja.
A odpowiedź brzmi: to zależy czy na koncie firmowym czy prywatnym, od ceny końcowej, itd:

https://allegro.pl/dla-sprzedajacych/oplaty-allegro

https://allegro.pl/regulamin/zalacznik/ … -sprzedazy

https://allegro.pl/pomoc/dla-sprzedajac … tor-oplat#

Powodzenia w doktoryzowaniu się :-/

Heh....... kurcze, forum o komputerach, a najwięcej postów mam w temacie o..... nic nie mówię.
Kolejna aukcja (na lokalnie), ale tym razem nie zakończyła się u mnie przed czasem, ale trwała nadal mimo końca na portalu.
Masakra jakaś, czy oni cokolwiek ogarniają.

Aaaaaaa, no i za mną pierwszy poważny zakup na lokalnie (za 80zł)...... póki co sprzedający milczy, zobaczymy co dalej.
Zobaczymy czy wzrośnie moja zaufanie do tego tworu, czy zniechęcę się kompletnie lub ograniczę jak na olx do odbiorów osobistych.

Dzięki za link.
Zdaje się, że były też zaskarżane:
- podwyżki prowizji od transakcji,
- pobieranie prowizji od kosztów przesyłki ?
Ciekawe co z tymi sprawami.

Komunikat po wypełnieniu przysłanej mi ankiety satysfakcji, po zamknięciu mojego odwołania się od bezsensownej decyzji o odrzuceniu mojego wcześniejszego wniosku o zwrot prowizji, po tym jak (nie)kupująca nie zapłaciła za wylicytowany towar:
"Dzięki Twoim odpowiedziom możemy zmieniać się na lepsze. Będziemy ciężko pracować, żebyś był(a) z nas w pełni zadowolony(a)!"
Który raz to już widzę... a efektów tej "ciężkiej pracy" nie widać

Wybranie odpowiedzi z szablonu to strasznie wyczerpująca rzecz....... więc jak to tak można się ich czepiać ROTFL :D

Hehe, to mi przypomina anegdotę kiedy razu pewnego ktoś wrzucił do mojej skrzynki pocztowej awizo na którym była nalepka z numerem przesyłki, adres placówki pocztowej w której ma czekać przesyłka i zero innych danych, nawet mojego imienia i nazwiska, nic. Udałem się do tejże placówki, zjechałem kierowniczkę ze ten burdel i listonosza i okazało się, że to paczka z amazona do mnie a awizo wrzucił kurier pocztexu. Usłyszałem wtedy od pani "niech pan się cieszy, że w ogóle pan awizo dostał od kuriera", "dzizus, urwał, ja p**dolę" pomyślałem, ale mi wielką łaskę zrobił...