Bohater: 65XE na płycie z ECI i pamięciami 1-bitowymi, z miejscem na 16 kości. Kupiłem na Allegro GAL zaprogramowany jako małe MMU. Założyłem, dołożyłem RAM - wstało. Extended Memory Tester wykazał, że pamięć działa poprawnie. W następnym kroku chcę zamienić kości w drugim banku na 41256 i zrobić sobie 320KB (polutowałem dodatkowe układy, ale jeszcze nie założyłem).

Ale ... według schematu ze strony Jera przy GAL-u powinienem dodać jeszcze 74LS95 w miejsce U35. A ja go nie mam. A (niby) działa. Czy zawsze ta kość jest konieczna, czy też zależy to od tego, jak jest zaprogramowany GAL? Przyznam, że nie wiem, kupiłem gotowca który miał działać identycznie do oryginalnego MMMU. I chyba działa - ale czy na pewno?

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2

Wpisz w szukaj "74ls95"

"wszystko się kiedyś kończy......."

3

OK. Znalazłem. Temat do zamknięcia.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.